Debiut do popsucia
Kolejny prestiżowy pojedynek czeka Portowców. Tuż po reprezentacyjnej przerwie szczecinianie na wyjeździe zmierzą się z Lechem Poznań. - Niezależnie od tego z kim gramy, jakim ustawieniem i z jakich zawodników korzystam, zawsze chcemy grać o zwycięstwo. To ma być nasza nowa mentalność - zapowiada opiekun Lecha Poznań, Nenad Bjelica. Szczecinianie postarają się popsuć debiut nowemu szkoleniowcowi Kolejorza. Początek spotkania jutro o godzinie 15:30.
Numer 70
Portowcy zmierzą się z Lechem Poznań jutro po raz 70. Na dotychczasowe 69 spotkań ligowych obu drużyn 65 miało miejsce w Ekstraklasie, a 4 na jej zapleczu. Bilans tych meczów na najwyższym szczeblu rozgrywkowym to 25 wygranych Dumy Pomorza, 21 remisów i 19 porażek szczecinian. Rywalizacja obu drużyn odkąd Portowcy powrócili do Ekstraklasy jest wyrównana. Pogoń wygrała 4 razy, 4 razy padł remis, a 3 mecze zakończyły się zwycięstwem Lecha. Ostatni mecz Portowców w Poznaniu przyniósł ich wygraną 2:1 (18 lipca 2015 roku). Zastąpić Czerwińskiego W Poznaniu zobaczymy pierwszy pomysł Kazimierza Moskala jak zastąpić Jakuba Czerwińskiego. Opcje są tak naprawdę dwie. Partnerem Jarosława Fojuta na środku obrony będzie albo Sebastian Rudol albo Mateusz Matras. Wydaje się, że wariant numer jeden jest bardziej prawdopodobnym, bowiem opiekun Portowców będzie chciał wygrać walkę w środku pola. Tam ma sprawdzony duet Mateusz Matras - Rafał Murawski. Lechici do meczu z Portowcami przystąpią z brakiem Nickiego Bille Nielsena, a Jasmin Burić narzeka na chorobę i jego występ stoi pod znakiem zapytania. Przed meczem Szczecinianie zdają sobie sprawę z kłopotów Lecha Poznań. Kolejorz od miesięcy rozczarowuje swoich kibiców. - Czeka nas mecz po przerwie reprezentacyjnej. Wiemy, że Lech ma swoje problemy, ale to nie jest nasza sprawa. Chcemy się skupić na tym, żeby realizować własne założenia, mieć swój styl i przywieźć trzy punkty. Tylko to nas interesuje - zapewnił Sebastian Rudol. O emocjach towarzyszących temu spotkaniu nie zapomina Marcin Robak. Zapamiętany w Szczecinie jako kat Lecha, dziś znajduje się po drugiej stronie barykady. - W niedzielę na pewno na stadionie będzie panować gorąca atmosfera. Dla Pogoni to najbliższy wyjazd i jestem przekonany, że piłkarze oraz kibice będą traktować to spotkanie wyjątkowo. Przypuszczalne składy: Lech: 30. Matúš Putnocký - 4. Tomasz Kędziora, 35. Jan Bednarek, 23. Paulus Arajuuri, 2. Robert Gumny - 10. Darko Jevtić, 14. Maciej Gajos, 6. Łukasz Trałka, 86. Radosław Majewski, 8. Szymon Pawłowski - 11. Marcin Robak Pogoń: 66. Dawid Kudła - 9. Adam Frączczak, 21. Sebastian Rudol, 3. Jarosław Fojut, 77. Ricardo Nunes - 7. Ádám Gyurcsó, 23. Mateusz Matras, 6. Rafał Murawski, 11. Spas Delew, 10. Dawid Kort - 18. Seiya Kitano
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne/Lech Poznań/Pogoń Szczecin
relacjďż˝ dodaďż˝: royal447 |
|