Straty w Puszczy
Minus dziesięć - strata punktowa Błękitnych Stargard uległa powiększeniu po wyprawie do Niepołomic. Stargardzianie spadli na ósme miejsce w tabeli. - Stwarzaliśmy więcej sytuacji bramkowych i zasłużenie wygraliśmy - ocenił po zwycięskim meczu z Błękitnymi Stargard trener Puszczy Niepołomice Tomasz Tułacz. - Przy czym chcę podkreślić, że to bardzo niewygodny, euforycznie grający, trudny rywal. I tym bardziej cenne jest to zwycięstwo.
Mecz w Niepołomicach od mocnego uderzenia mogli rozpocząć miejscowi. Po zagraniu piłki z rzutu wolnego, w polu karnym strącił ją jeden z graczy Puszczy. Futbolówkę otrzymał Longinus Uwakwe, ale jego strzał z bliskiej odległości instynktownie odbił Przemysław Wróbel. Bramkarz gości w sobotę nie narzekał na brak pracy. W 15. minucie celnie po wyrzucie piłki z autu główkował Michał Czarny, a stargardzian znów uratował refleks Przemysława Wróbla. Przyjezdni nie mieli zbyt wielu sytuacji pod bramką gospodarzy. Precyzji zabrakło Piotrowi Wojtasiakowi, kiedy po jednym z rzutów wolnych źle złożył się do strzału. Puszcza objęła prowadzenie przed przerwą. Marcin Orłowski płaskim uderzeniem pokonał bramkarza gości. Błękitni nie zgadzali się z decyzją arbitra, bowiem w ich ocenie piłkę na linii wybił Rafał Gutowski.
Tuż po przerwie miejscowi podcięli skrzydła Błękitnym. Z rzutu wolnego precyzyjnie przymierzył Bartosz Żurek i stargardzianie przegrywali już 2:0. Miejscowi kontrolowali przebieg spotkania i mogli zdobyć kolejne bramki. W 73. minucie nieznacznie pomylił się Filip Wójcik. Niepołomiczanie przejmowali piłkę na swojej połowie i błyskawicznymi kontrami zagrażali bramce przejezdnych. Do końca meczu nie dał się jednak pokonać Przemysław Wróbel i tylko dzięki jego interwencjom Błękitni opuścili Niepołomice z bagażem dwóch goli.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne/dziennikpolski24.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: royal447 |
|