Zwycięstwo na inaugurację
Gwardia Koszalin pokonała Elanę Toruń 3:2. Zespół trenera Żakiety przy trzybramkowym prowadzeniu zapewnił nerwową końcówkę. W bramce gości wystąpił wypożyczony z Pogoni Szczecin Bartosz Piotrowski.
Gwardziści przybyłym na ten mecz kibicom na pierwszą bramkę kazali czekać do 18. minuty. Wtedy to dośrodkowanie z rzutu rożnego Norberta Dondery na gola zamienił Daniel Wojciechowski. Na kolejne trafienie trzeba było czekać 4 minuty, dośrodkowanie w pole karne Jeremiasza Greli na gola zamienił Robert Ziętarski. Pierwsza połowa zakończyła się pomyśli sympatyków Gwardii. Warto wspomnieć, że przyjezdni byli dopingowani przez liczną grupę swoich sympatyków.
Druga połowa to trzy bramki i wiele emocji. 55. minuta zakończyła się bramką Michała Szuberta, który najprzytomniej zachował się w zamieszaniu w szesnastce Elany. Trzybramkowe prowadzenie uśpiło gospodarz, można było sądzić, że już jest po meczu. Torunianie nie poddali się, walczyli dalej. W 75. minucie kontaktowego gola zdobył Rafał Więckowski. Kilkadziesiąt sekund później Gwardziści mogli prowadzić 4:1, ale strzał Jeremiasza Greli zatrzymał się na poprzeczce bramki Piotrowskiego. Nie pomylił się za to Łukasz Zagdański, który zmusił Adriana Hartleba do ponownej kapitulacji. Zawodnicy z Torunia do końca starali się o gola dającego remis, na szczęście dla miejscowych nie udało im się to. Ostatecznie zwyciężyli koszalinianie i zajmują pierwsze miejsce w tabeli III ligi. W następnej kolejce zespół trenera Żakiety uda się do Środy Wielkopolskiej, gdzie zmierzy się z miejscową Polonią.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: Bengoro |
|