ligowiec.net strona główna
redaktor dyżurny:
paulinus
Piękna melodia, szkoda że tak krótka
To był intensywny mecz, w którym Wołczkowo szybko wypstrykało się z bramek. Szkoda tylko, że koncert WB trwał jedynie przez pierwszą połowę.

Przed meczem postawa Sparty była zagadkowa. O Skalinie wiadomo było tyle, że zespół dobrze zaczął sezon (tylko jedna porażka w pierwszych pięciu meczach), wieś leży pod Stargardem, a 300 lat temu spadł tam dziesięciokilogramowy meteoryt. Beniaminek ma także problemy z obroną. W aż 6 z 12 spotkań, goście tracili przynajmniej 4 bramki. To trochę za dużo.


WB potwierdziło taką statystykę w szybki sposób. 28 metrów od bramki i łups, soczysty strzał Dawida Jaza ląduje w okienku. 8 minut później, także zza pola karnego strzelił Paweł Ziółkowski. Nie minęła jedna minuta, koronkową akcję strzałem głową wykańcza Sebastian Borejszo. Sparta była tak oszołomiona, że nie wiedziała z której strony spadają ciosy. Nie zdążyła się jeszcze otrząsnąć z trzeciego trafienia, za chwilę znów leżała na deskach za sprawą wykończenia Krystiana Chrzczona. Jeden, dwa, trzy cztery i to w zaledwie 24 minuty.
Postawę gospodarzy można porównać do koncertu Freddiego Mercurego, który wyszedł na scenę, zaśpiewał Bohemian Rapsody, poklaskał przy We will rock you, a przez następną godzinę tylko stał, smyrając się po wąsiku. Widzowie po tak ładnie grającym zespole oczekiwali bramek numer 5, 6, 7, a tutaj płyta się zacięła. Zanosiło się na melodyjny pogrom, a skończyło na dźwiękach wydawanych przez świerszcze.

Wołczkowo weszło w ten mecz jak dzik w szyszki. Wiele ładnych i składnych akcji. Nieustanne zagrożenie pod bramką rywali, a przede wszystkim zabójcza skuteczność sprawiły, że oprócz fizycznego spóźnienia na rozgrzewkę, doszło mentalne spóźnienie na sam mecz.

Dobra organizacja gry w defensywie sprawiła, że w pierwszej połowie jedyną możliwością na zdobycie bramki przez gości były strzały zza pola karnego.

Bardzo dobrze wyglądała współpraca kapitana Jaza i nominalnego środkowego obrońcy Ziółkowskiego. Czy to osobno, czy w tandemie, spisywali się znakomicie, we dwóch zdominowali środkową strefę boiska, a ich trafienia były ozdobą spotkania.

Po przerwie jakość gry wyraźnie spadła. Sparta grała do końca, ale nie potrafiła podtrzymać gospodarzom wysokiego poziomu koncentracji, a pod koniec zaliczyła nawet honorowe trafienie.

Dzięki wygranej, gospodarze awansowali na 5. miejsce w tabeli. Wszystko wskazuje na to, że tegoroczne święta będą radośniejsze od poprzednich.

Wołczkowo-Bezrzecze - Sparta Skalin 4:1 (4:0)

Bramki: Dawid Jaz 10', Paweł Ziółkowski 18', Sebastian Borejszo 19', Krystian Chrzczon 24' - Wojciech Antoniewicz 72'

WB: Walicki (85' Migoń) - Mikusek (73' Dworzyński), Suchorzewski, Czubala (Stolorz 85'), Symonowicz, Ziółkowski, Jaz, Koliesnichenko (74' Beker), Ciesielczyk (67' Wypych), Borejszo

Sparta: Jarmakowski - Antoniewicz, Dawid, Duda (68' Adamczyk), Łazuka, Organ, Oziembło, Romciw (68' Szymański), Spychała, Stępień, Szymusik

Widzów: 30
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne

relacjďż˝ dodaďż˝: WB
 

A klasa Szczecin gr. 3 (2016/2017)
Wołczkowo Bezrzecze Sparta Skalin
4 1
12-11-2016 14:30
widzów: 20
dodaj video
dodaj swoje zdjęcia

Dane pomogli uzupełnić: Arkonia92, GoMMeZ - dziękujemy
uzupełnij dane + fotki + video + relacja

imprezę polecają
poleć to wydarzenie sportowe innym
możesz być pierwszy

video
fotorelacje
• nie ma jeszcze fotek

dodaj swoje zdjcia
relacje
Piękna melodia, szkoda że tak krótka (WB)
 
top komentarze
newsy:
mecze:
2 » Pogoń Szczecin-Zagłębie »
1 » Dąb Dębice-Radowia Rado »
1 » Życzenia Bożonarodzenio »
aktualnie na portalu
zalogowanych: 0
gości: 15
statystyki portalu
• drużyn: 3161
• imprez: 156904
• newsów: 78591
• użytkowników: 81553
• komentarzy: 1186274
• zdjęć: 913164
• relacji: 40821
Najwiďż˝kszy Skateshop w Szczecinie.


widzisz błąd na stronie - zgłoś go nam
© 2006-2024 - by ligowiec team
Polityka Cookies