Zastopujesz Dymałę zatrzymasz Spójnię
Niespodziewanej porażki doznali koszykarze Spójnia Stargard. Trzecia siła pierwszej ligi uległa na wyjeździe 83:94 przedostatniej Astorii Bydgoszcz. i przed hitowym starciem z Legią Warszawa traci już dwa punkty do Wojskowych.
Podopieczni Krzysztofa Koziorowicza pojedynku w Bydgoszczy nie będą wspominać mile. Już od pierwszych minut dali sobie narzucić styl gry przeciwnika, który skupił się na bardzo fizycznej koszykówce, walce o każdy metr boiska i pressingu na Marcinie Dymale. Bydgoszczanie po punktach Gospodarka, Szyttenholma i Bierwagena objęli prowadzenie 8:0, którego jak się później okazało nie oddali już do końca spotkania.
To trio plus Mateusz Fatz nadawało ton gry w Argo Arenie. Goście byli w stanie zmniejszyć straty minimalnie do pięciu oczek. Mocno naciskany Dymała tylko trzykrotnie zdobył punkty z gry a pozostałe osiem punktów zawdzięcza wykonywanym rzutom wolnym.
Skuteczność i walka pod tablicami nie była mocnym ogniwem Spójni. W efekcie czego przed ostatnią odsłoną przyjezdni przegrywali różnicą czternastu punktów. W końcówce dzięki Frasiowi, Pabianowi i Śpicy udało się zmniejszyć rozmiary przegranej o trzy oczka. Astoria Bydgoszcz - Spójnia Stargard 94:83 (27:16, 27:30, 25:19, 15:18) Astoria: Gospodarek 25 (10 as.), Bierwagen 21 (7 zb., 5 as., 6 str.), Fatz 14 (10 zb.), Szyttenholm 14 (7 zb.), Laydych 6, Motel 6, Krefft 5 (7 zb.), Czyżnielewski 3, Dąbek 0, Paul 0 Spójnia: Fraś 16, Dymała 15 (6 as.), Pabian 13 (7 zb., 3x3), Janiak 12 (5 zb.), Śpica 7, Pytyś 6 (5 zb.), Koziorowicz 5, Lewandowski 5, Raczyński 4, Bodych 0
ďż˝rďż˝dďż˝o: astoria.bydgoszcz.pl / własne /
relacjďż˝ dodaďż˝: Kawaler |
|