Minimalna wygrana Chemika
W meczu XIX kolejki piłkarze Chemika Police wygrali na wyjeździe z Zorzą Dobrzany 0:1(0:0). Do meczu z Zorzą, piłkarze Chemika przystąpili osłabieni brakiem dwóch ważnych ogniw. W Dobrzanach zabrakło Bartka Ławy i Szymona Kapelusza. Obaj zawodnicy żółtozielonych pauzowali za nadmiar kartek.
Mimo takiego osłabienia Chemicy od początku do końca kontrolowali sobotnie spotkanie a wynik 0:1 dla Chemika nie w pełni odzwierciedla ogrom przewagi jaką posiadali podopieczni Łukasza Borgera. Zawodnicy Zorzy przez cały mecz nie oddali strzału na bramkę Mekwińskiego i tylko kilka razy udało się im przekroczyć linie środkową boiska. Gdyby przeliczyć posiadanie piłki na procenty diagram wyglądał by tak 90% Chemik 10% Zorza. W pierwszej części spotkania policzanie stworzyli sobie kilkanaście okazji do zdobycia bramki. Niestety policzanom brakowało albo szczęścia albo dokładności albo zimnej krwi, jak w sytuacji Vovchenki z 36 minuty, kiedy to Adrian Skrętny w pojedynku jeden na jeden pokonał obrońcę Zorzy, wpadł w pole karne, wyłożył piłkę Nikicie a ten zdobył bramkę. Niestety Vovchenko w tej sytuacji był na pozycji spalonej i sędzie główny słusznie nie uznał bramki. Tego dnia Vovchenko kilkakrotnie dawał łapać się na pozycji spalonej. Wreszcie zaledwie 2 minuty po wznowieniu gry w drugiej części spotkania piłkarze Chemika zdobyli bramkę z wydatną pomocą obrońcy gospodarzy, który po wrzutce z prawej strony Nikity wpakował piłkę do własnej bramki. W 66 minucie powinno być 0:2. Debiutujący od pierwszej minuty w zespole Chemika, Rudnik dostał kapitalne prostopadłe podanie od Sowały i wyszedł sam na sam z golkiperem Zorzy. Niestety strzał Marcina jakimś cudem obronił bramkarz gospodarzy. Kolejną okazję Chemicy mieli w 80 minucie. Wtedy to po kolejnym dośrodkowaniu z główki uderzał Prokopowicz. Jednak i jego strzał minął minimalnie bramkę gospodarzy. Jeszcze przed samym końcem policzanie mogli zdobyć bramkę. Po dobrej akcji dwójkowej Lewandowski Andrzejewski ten drugi uderzył z ostrego konta, jednak na nasze nieszczęście kolejną dobrą interwencją popisał się Robert Piłat. W następnym spotkaniu piłkarze Chemika zmierzą się na własnym boisku z Piastem Karsko. Mecz zostanie rozegrany na stadionie przy ul. Siedleckiej tradycyjnie o godzinie 11:00. Już dziś zapraszamy na to spotkanie.
Chemik: Mekwiński - Maśniak(81' Hajdukiewicz), Janicki, Szałek, Szewczykowski, Lewandowski, Sowała, Skrętny(70' Andrzejewski), Protasenko, Rudnik(85' Klimkowicz), Vovchenko(62' Prokopowicz) Zorza: Piłat - Filocha, Donifacy, Klęczar, Zielonka, Kierek, Olejnik, Grzelak, Dziewiński(58' Piotrowski P.), Rembisz, Jagodziński(81' Piotrowski T.) Bramki: 0:1 47 min Donifacy Radosław(s) Widzów: około 50
�r�d�o: www.chemik.police.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: ArieL |
|