Ważne zwycięstwo z Iskrą
Piłkarze Intermarche Regi Trzebiatów po dwóch ligowych remisach wrócili na odpowiednie tory i zdobyli komplet punktów w rywalizacji z Iskrą Golczewo.
Wszelkie statystyki przemawiały za zespołem gospodarzy, gdyż Rega wygrała ostatnie sześć pojedynków między tymi zespołami. W wyjściowej jedenastce nie zabrakło również Igora Duńczaka, który mówiąc kolokwialnie ma „patent” na Iskrę Golczewo, której strzelił sześć goli w sześciu występach. Mimo korzystnych liczb nikt nie lekceważył rywala z Golczewa, który zawsze jest groźnym przeciwnikiem. Przewagę w posiadaniu piłki mieli gospodarze i to oni też częściej zagrażali bramce przeciwnika, ale piłkarze Iskry Golczewo również odpowiadali bardzo groźnymi atakami.
Jako pierwszy w doskonałej sytuacji znalazł się Igor Duńczak, który praktycznie stanął oko w oko z bramkarzem rywala. Napastnik Regi ostatecznie niefortunnie się poślizgnął i stracił futbolówkę. Kolejne sytuacje dla Regi zmarnowali Patryk Łapa i Marcin Muzyczuk, którzy próbowali zdobyć gola po uderzeniach głową. Z każdą kolejną sytuacją miejscowych kibiców ogarniała obawa, że ich zespół wciąż jest nie skuteczny. Zwłaszcza, że niewykorzystane sytuacje mogły się zemścić, kiedy po akcji lewą stroną boiska groźne dośrodkowanie strzałem głową zamykał Jakub Prusak. Na kilka minut przed końcem pierwszej połowy kunsztem bramkarskim wykazał się Sylwester Gładysz, który wygrał pojedynek sam na sam z Yaroslavem Olenyukiem. Podsumowując pierwszą połowę gospodarze stwarzali więcej sytuacji, lecz to Iskra Golczewo miała bardziej dogodne okazje do zdobycia gola. Utrzymywał się jednak bezbramkowy remis.
Na początku drugiej połowy szybko na prowadzenie mogli wyjść gospodarze, lecz Patrykowi Łapie zabrakło zimnej krwi i doświadczenia. Młody napastnik Regi powinien tylko dołożyć nogę do idealnie dogranej piłki i oddać strzał na bramkę, lecz on próbował ją przyjmować, co ostatecznie zakończyło się stratą. Gospodarze dopięli swego dopiero na trochę ponad kwadrans przed końcem meczu. Rajdem lewą stroną boiska popisał się wprowadzony po przerwie Daniel Kocur, który dograł piłkę w polu karne, gdzie najlepiej odnalazł się nie kto inny jak Igor Duńczak. Piłkę zmierzającą do bramki wybili obrońcy gości, lecz jak się okazało uczynili to za późno i futbolówka przekroczyła już linię bramkową. Iskra Golczewo mogła bardzo szybko odpowiedzieć, gdy po strzale głową Dawida Roszaka, znów w bramce musiał wykazać się Sylwester Gładysz. Piłkarze Regi mogli spokojnie odetchnąć dopiero po celnym uderzeniu Pawła Samulskiego, który idealnie zamknął dośrodkowanie Jarosława Jareckiego. Ostatecznie piłkarze Regi ponownie okazali się lepsi w rywalizacji z Iskrą Golczewo. Intermarche Rega Trzebiatów - Iskra Golczewo 2:0 (0:0) 72` Igor Duńczak 79` Paweł Samulski Rega: Gładysz, Muzyczuk, Kordowski, Major, Zaręba, Kurczak (90` Krzykowski), Jarecki, D. Przygoda (46` Kocur), M. Przygoda (67` Samulski), Duńczak (85` Byszewski), Łapa Iskra: Kowalski, Smerdel, Kowalski, Roszak, Biernacki, Gibas, Prusak (66` Piotrowski), Pflantz, Olenyuk, Ruciński (85` Trepkowski), Bodys
ďż˝rďż˝dďż˝o: rega.trzebiatow.pl / własne
relacjďż˝ dodaďż˝: czerwin |
|