Dwa razy z GKS-em Tychy
W pierwszej lidze koszykówki rozpoczynają się play-off'y. Po zeszłorocznej przerwie rywalizować w nich będzie także Spójnia Stargard. Biało-bordowi podobnie jak w sezonie 2014/2015 grać będą w nich z 'piątką'. Oznacza to, że już w pierwszej rundzie nie będą mięli przewagi swojego parkietu.
O ile wtedy taką pozycję można było uznać rozpatrywać w ramach sukcesu, to w bieżących rozgrywkach apetyty były sporo wyższe. Nic dziwnego skoro przez pierwszych dziesięć spotkań podopieczni Krzysztofa Koziorwicza kroczyli od zwycięstwa do zwycięstwa i przewodzili stawce. Jednak dzięki słabszej formie w końcówce skończyli pierwszą część rozgrywek na najniższej pozycji w całym sezonie. Teraz zamiast dzisiaj (08.04) grać na własnym parkiecie o godz. 18.00 przyjedzie im się zmierzyć na wyjeździe z GKS-em Tychy.
Kibice biało-bordowych mają sporo obaw co do końcowego rezultatu tej rywalizacji. Nie tylko przez to, że drużyna ze Śląska może zagrać więcej razy u siebie, ale przede wszystkim martwią się formą swoich podopiecznych. Tylko jedna wygrana w czterech ostatnich pojedynkach, przy komplecie zwycięstw gospodarzy dobrze nie wróży. Gorzej, że także ostatnio styl gry nie jest taki jaki życzyliby sobie kibice.
Czy w serii do trzech zwycięstw stargardzianie pozytywnie zaskoczą swoich kibiców? O tym częściowo przekonać się będziemy mogli w sobotę (08.04) o godz. 18.00 i w niedzielę (09.04) o godz. 19.00 kiedy to rozpoczną dwa pierwsze mecze tej rywalizacji. W regularnej części sezonu mamy remis. Najpierw w meczu otwarcia Spójnia wygrała 76:75, potem jednak GKS Tychy rundę rewanżową rozpoczął od zwycięstwa 79:71. Jak będzie tym razem?
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: pszczolek |
|