Spójnia dwa razy przed własną publicznością
Wygrana Spójni Stargard z GKS-em Tychy w pierwszym oraz porażka w drugim meczu pierwszej rundy play-off w sprawiła, że biało-bordowi w najbliższy weekend dwukrotnie zaprezentują się swojej publiczności.
Podopieczni Krzysztofa Koziorowicza do rywalizacji ze śląską drużyną przystępowali, że świadomością, że to zielono-czarno-czerwoni będą mogli więcej razy grać na własnym parkiecie. Teraz jest szansa, że nie będzie to mieć większego znaczenia, bowiem jeśli któryś z zespołów wygra w ten weekend dwa razy z rzędu to już w niedzielę (21.04) zapewni sobie awans do dalszej rundy.
Wracając do samych spotkań to stargardzianie 8 kwietnia wygrali wojnę nerwów w czwartej odsłonie. Goście trzynaście razy stawali na linii rzutów wolnych i ani razu nie pomylili się. Jak się później okazało to właśnie one dały zwycięstwo Spójni. Oczywiście nie byłoby go też bez ważnych trafień z gry Frasia, Janiaka czy też Dymały, ale to właśnie dzięki pewności w osobistych biało-bordowi zyskali przewagę i byli w stanie obronić ją w końcówce.
W drugim meczu nie było już tak różowo. Fenomenalna dyspozycja dnia gospodarzy spowodowała powodowała, że bardzo szybko uzyskali wysoką przewagę, którą tylko powiększali do końca pojedynku. Ponieważ stargardzianie poza Dymałą nie byli tak skuteczni to GKS zdobył niemal dwa razy tyle punktów co Spójnia. O tym meczu warto zapomnieć. Plan minimum został został wykonany a teraz trzeba po prostu wykorzystać atut własnego parkietu. Bez wsparcia publiczności to się nie uda dlatego serdecznie zapraszamy do hali OSiR przy ul. Pierwszej Brygady 1 w sobotę (22.04) o godz. 18.00 i godzinę wcześniej w niedzielę.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: pszczolek |
|