Od przerwy do przerwy
Za nami 1/3 sezonu zasadniczego, który do tej pory jest fatalny w wykonaniu Pogoni Szczecin. Po meczu z Koroną Kielce szczecinian czeka przerwa reprezentacyjna. Ostatnia pauza związana z meczami kadry była negatywnym zwiastunem. Portowcy zdobyli zaledwie oczko w trzech ligowych spotkaniach, a do tego pożegnali się z Pucharem Polski. Część kibiców Dumy Pomorza uda się jutro na mecz do Kołobrzegu, gdzie wystąpią rezerwy szczecińskiej drużyny. Mimo niskiej ceny biletów, nie ma co liczyć, że jutro fani chętnie odwiedzą obiekt im. Floriana Krygiera.
Polsko-zagraniczna mieszanka
Od kwietnia kielecki klub jest w rękach niemieckiego inwestora, Dietera Burdenskiego. Trenerem pierwszej drużyny jest z kolei Włoch Gino Lettieri. Zagraniczna filozofia ma pomóc stworzyć w Kielcach silny zespół. W tym sezonie w barwach Korony wystąpiło już 13 obcokrajowców. Najlepsi z nich to serbski bramkarz Zlatan Alomerović, obrońcy Ken Kallaste (Esotnia) i Adnan Kovačević (Bośnia i Hercegowina), pomocnicy Nabil Aankour (Maroko) oraz Ivan Jukić (Bośnia i Hercegowina). Z polskich liderów Korony należy wymienić Mateusza Możdżenia, Bartosza Rymaniaka, Macieja Górskiego, Jacka Kiełba czy Jakuba Żubrowskiego. Słabi w domu, słabi na wyjazdach Przed sobotnim starciem obie drużyny mają swoje bolączki. Kielczanie w tym sezonie nie wygrali jeszcze meczu wyjazdowego. Ostatni raz na wyjeździe triumfowali 22 maja 2017 roku, kiedy to pokonali Bruk-Bet Termalikę Nieciecza. Następnie trzy razy przegrali i dwa razy zremisowali. Warto zauważyć, że w ostatnich pięciu ligowych wyjazdach Korona zdobyła zaledwie jedną bramkę. Z drugiej strony mamy Portowców, którzy także od pięciu spotkań nie potrafią wygrać. Problemem szczecinian jest jednak odczarowanie własnego obiektu. Kibiców gospodarzy powinien pocieszyć jeden fakt. Korona Kielce jeszcze nigdy nie triumfowała w Szczecinie. Przed meczem - Na zespół będący w dołku na pewno wyjdziemy wysoko. Będziemy dążyć do tego, żeby nie złapali jakiejś nadziei, że mogą z nami coś ugrać. Nie będziemy oddawać pola. Będziemy oglądali taką Koronę, jaką widzimy często, czyli wysoko grającą, agresywną. Mam nadzieję, że wszystko potoczy się po naszej myśli. Już wstępny plan co do tego meczu mamy, także wszystko jest w naszych rękach - zapowiedział napastnik gości, Maciej Górski. - Korona to drużyna walcząca i agresywna. Nie ważne czy ma piłkę czy nie. To zawsze są trudne mecze, ale najważniejsze jest to, by patrzeć na siebie. Wiem, że jesteśmy dalecy od ideału. Nie można jednak iść naprzód, gdy patrzy się wyłącznie w tył. Słyszymy głosy krytyki i wsparcia. Rozumiemy je i chcemy w zmazać ostatnie wrażenie - mówił przed spotkaniem Ricardo Nunes.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne/Pogoń Szczecin/Korona Kielce
relacjďż˝ dodaďż˝: royal447 |
|