Morzycko przywozi cenny punkt z Karlina i pozostaje w fotelu lidera IV ligi
29.10.2017 w niedzielę, Morzycko Moryń udało się w ponad 200 km podróż na mecz do Karlina z tamtejszym Sokołem. Początek spotkania był bardzo nerwowy z obu stron. Obie drużyny skoncentrowały się na walce w środku pola do tego wiatr bardzo przeszkadzał w rozgrywaniu piłki, stąd sporo niedokładności w poczynaniach obu drużyn.
Drużyna Morzycka pierwszą groźna sytuacje stworzyła w 30. minucie meczy kiedy to J. Chrzanowski wyłożył piłkę na szesnastkę Arturowi Blasiusowi, a ten strzelając z pierwszej piłki posłał ją nad poprzeczka. Czym było bliżej do przerwy to gospodarze zaczęli groźnie atakować bramkę Prokopa, ale do przerwy utrzymał się wynik bezbramkowy.
Po przerwie w 48. min kapitan Morzycka Ropiejko dostaje prostopadle podanie i wychodzi sam na sam z bramkarzem gości, ale zawodnik Sokoła w ostatniej chwili blokuje strzał napastnika Morzycka.
Pierwsza bramka wpadła w 55 min, kiedy to po prostopadłym zagraniu gości i błędzie zawodników Morzycka, gracz Sokoła wychodzi sam na sam z Prokopem i płaskim strzałem pokonuje bramkarza Morzycka. W kolejnych minutach Morzycko dążyło do wyrównania i to spowodowało ze było narażone na kontry. W 65 i 70 min goście powinni podwyższyć rezultat ale bardzo dobrze dysponowany Prokop nie dal się zaskoczyć. Jak to w piłce bywa niewykorzystane sytuacje się mszczą. Było tak w 82 min, kiedy to Morzycko wykonywało rzut rożny i po dośrodkowaniu Szymona Trubickiego piłka wpadła bezpośrednio do siatki gospodarzy. Mamy znowu wynik remisowy. Trener Morzycka dokonuje zmian wpuszcza na plac gry Miksiewicza, Pohoreckiego i Dębickiego, ten ostatni w 88 min obejrzał czerwona kartkę za brutalny faul na przeciwniku. Mimo kilku okazji z obu stron wynik nie uległ zmianie.. Morzycko zdobywając punkt dalej pozostaje na pozycji lidera 4 ligi. Kolejny mecz w Moryniu już w sobotę 4.11.2017 o godz. 14.00 przeciwnikiem Morzycka będzie drużyna Leśnika Manowo. Zapraszamy na ten mecz. relacjďż˝ dodaďż˝: kazik |
|