ligowiec.net strona główna
redaktor dyżurny:
Bengoro
Espadon wciąż bez przełamania
autor: materiały prasowe EspadonPodopieczni Michała Gogola nie zdołali przerwać kiepskiej serii, która towarzyszy im od końcówki ubiegłego roku. Szczecinianie wygrali pierwszą partię, ale w trzech kolejnych setach lepsi byli gracze MKS-u Będzin, którzy opuszczają Netto Arenę z kompletem punktów.

Do sobotniego starcia oba zespoły przystępowały z nadziejami na zwycięstwo. Za gospodarzami przemawiał między innymi atut własnego boiska, za gośćmi tak zwany „efekt nowej miotły”, czyli pierwszy występ pod okiem nowego trenera (w tym tygodniu Holender Gido Vermeulen zastąpił na stanowisku szkoleniowca Kanadyjczyka Stelio DeRocco).
Siatkarze Espadonu chcieli się też zrewanżować MKS-owi za porażkę z pierwszej rundy. Szczecinianie prowadzili w tamtym spotkaniu 2:1 w setach i byli bardzo bliscy zgarnięcia kompletu punktów, a ostatecznie skończyło się na rozczarowującym rezultacie 2:3.

I od samego początku spotkania było widać, że biało-niebiescy wyszli na parkiet wyraźnie zdeterminowani. As serwisowy Tomasza Kowalskiego, skuteczny atak Bartłomieja Klutha oraz punktowy blok Justina Duffa i błyskawicznie zrobiło się 5:1, a trener gości po raz pierwszy poprosił o przerwę. W kolejnych minutach będzinianie ruszyli w pogoń i przy stanie 15:15 (po dobrym ataku Rafaela Araujo) wreszcie dopięli swego. Ostatnie słowo w tej partii należało jednak do Espadonu. Świetnie na prawym skrzydle spisywał się Bartłomiej Kluth, który poprowadził szczeciński zespół do zwycięstwa 25:22. Decydujący punkt zdobył zagrywką wprowadzony zadaniowo Mateusz Malinowski.

W drugiej części meczu już od samego startu górowali przyjezdni. MKS szybko wyszedł na prowadzenie (10:6, 17:12) i wydawało się, że pewnie zmierza do wyrównania stanu rywalizacji. Marcin Wika poderwał jednak Espadon do walki i pomógł drużynie zbliżyć się do rywali na dystans jednego „oczka”. Po emocjonującej końcówce górą okazali się goście, którzy triumfowali w stosunku 25:22.

Trzecią partię szczecinianie zaczęli z Eemim Tervaporttim na rozegraniu. Fin już w drugim secie zmienił na pozycji Tomasza Kowalskiego i trener Gogol zdecydował, że 28-latek pozostanie na dłużej na boisku. Ta sytuacja nie przeszkodziła MKS-owi w kontynuowaniu dobrej gry z poprzedniego seta. Espadon zaciął się w jednym z ustawień i z wyniku 5:5 zrobiło się 5:10. W ataku drużyny przyjezdnych dobrze spisywali się Rafael Araujo oraz wprowadzony Jakub Peszko i goście bez problemu utrzymali bezpieczną przewagę do samego końca.

W czwartym secie szkoleniowiec naszej drużyny nadal szukał optymalnego ustawienia. Na parkiet powrócił Kowalski, a miejsce Justina Duffa zajął kapitan Janusz Gałązka. Espadon, który znalazł się już pod ścianą, rzucił się do ataku. Widać było sportową złość oraz determinację, Kluth kończył kolejne ataki i szczecinianie wyszli na prowadzenie 7:5. Niestety, wraz z upływem kolejnych minut, sytuacja na parkiecie zaczęła się stopniowo zmieniać. MKS, bardzo dobrze grający w tym okresie blokiem, szybko odrobił straty i sam zbudował przewagę. Szczecinianie próbowali gonić wynik, ale goście okazali się zbyt mocni i wygrali ostatecznie 3:1.

Espadon Szczecin - MKS Będzin 1:3

Sety: 25:22, 22:25, 17:25, 19:25

Espadon: Kluth, Duff, Kowalski, Wika, Gawryszewski, Menzel oraz Mihułka (l), Tervaportti, Malinowski, Gałązka.

MKS: Waliński, Ratajczyk, Klobucar, Seif, Grzechnik, Araujo oraz Potera (l), Faryna.
ďż˝rďż˝dďż˝o: materiały prasowe Espadon

relacjďż˝ dodaďż˝: pszczolek
 

Plus Liga (2017/2018)
Stocznia Szczecin MKS Będzin
1 3
24-02-2018 17:00
25:22, 22:25, 17:25, 19:25 dodaj video
dodaj swoje zdjęcia
Espadon: Kluth, Duff, Kowalski, Wika, Gawryszewski, Menzel oraz Mihułka (l), Tervaportti, Malinowski, Gałązka.

MKS: Waliński, Ratajczyk, Klobucar, Seif, Grzechnik, Araujo oraz Potera (l), Faryna


Dane pomógł uzupełnić: toja - dziękujemy
uzupełnij dane + fotki + video + relacja

imprezę polecają
poleć to wydarzenie sportowe innym
możesz być pierwszy

video
fotorelacje
• nie ma jeszcze fotek

dodaj swoje zdjcia
relacje
Espadon wciąż bez przełamania (pszczolek)
Kluth: Nie patrzymy w tabelę (pszczolek)
 
top komentarze
newsy:
2 » Gra IV liga
mecze:
31 » Kotwica II Kołobrzeg-Ga »
31 » Mechanik Bobolice-Orzeł »
29 » Pogoń Wierzchowo-Zawisz »
21 » Masovia Maszewo-Polonia »
21 » Victoria II - KS Skibno »
21 » Pogoń Szczecin-Radomiak »
17 » Biali Sądów-Gwardia Kos »
16 » Bałtyk Koszalin-Dąb Dęb »
15 » KS Sieciemin-MKS Sokół  »
14 » Darłovia Darłowo-GKS Ma »
aktualnie na portalu
zalogowanych: 0
gości: 13
statystyki portalu
• drużyn: 3158
• imprez: 155173
• newsów: 78544
• użytkowników: 81530
• komentarzy: 1185252
• zdjęć: 911716
• relacji: 40797
Najwiďż˝kszy Skateshop w Szczecinie.


widzisz błąd na stronie - zgłoś go nam
© 2006-2024 - by ligowiec team
Polityka Cookies