Koniec cyklu Tri Tour 2018
Za nami koniec cyklu Tri Tour 2018. Wieńczył go Triathlon Szczecin 2018. Wystartowało w nim ponad pół tysiąca osób. Szczecinianie nie byli gościnni, triumfowali na każdym z dystansów.
A do wyboru podczas niedzielnych zawodów były trzy dystanse: 112,99 km, 28,25 km oraz 56,5 km. Sporo chętnych było do każdego z nich. Szczecińska Łasztownia pięknieje z każdym rokiem i wydaje się, że triathlon zostanie tu także na kolejne lata. Lokalizacja sprawdziła się w stu procentach. Nowa trasa biegowa była chwalona przez niemal każdego z uczestników. Niedziela była upalnym dniem, ale bieganie przy samej Odrze sprawiło, że zawodnicy aż tak mocno tego nie czuli. Na całej trasie schładzano zawodników napojami i polewano wodą.
Najbardziej kibiców interesowały zmagania w Odrze. Podczas Tri Tour 2018, Szczecin jest jedynym miastem, w którym pływa się w rzece, stąd duże zainteresowanie przy startach w wodzie. Na zawody triathlonowe swoich zawodników zwykle przychodzą dopingować całe rodziny, tak też było w Szczecinie.
- To był mój debiut, więc byłam lekko przerażona - mówiła ze śmiechem Kamila Buczma z Goleniowa, która startowała na dystansie 28 km. - Etap w wodzie był zdecydowanie najtrudniejszy. Przygotowywałam się pół roku do tego startu. Wydawało się, że wszystko jest dobrze, ale woda mnie mocno wybiła z rytmu. Mimo wszystko już planuje kolejny start za rok. Na dystansie 28 km zwyciężył Bartosz Smęda ze Szczecina (tricarbon.pl) z czasem 1:02:05, drugie miejsce dla Adriana Wilka z Polic (KS Ironman C/S Polska) z czasem 1:04:39, ostatnie miejsce podium dla Michała Wasztyla (Witkowo Biega) z czasem 1:05:55. Na średnim dystansie najszybszy był inny szczecinianin, Wojciech Greguła. 32-letni zawodnik ukończył trasę z czasem 02:05:14. Druga lokata dla Mateusza Derlety (Szczecin) - czas 02:09:13, trzecia pozycja dla Piotra Padee (Szczecin) - 02:09:28. - Pobiłem rekord życiowy - chwalił się Marcin Charęza ze Szczecina. - Startowałem tu trzeci raz. Nowa trasa biegowa na pewno dużo lepsza, bez podbiegów. To ma duże znaczenie. Jako Szczecin mamy fajne tereny rekreacyjne. Inne duże imprezy także cieszą dużą popularnością, maraton czy półmaraton. Najdłuższy dystans (112,99 km) padł łupem kolejnego zawodnika ze Szczecina, Marcina Michałowskiego (czas 04:27:48) z klubu Silo Trans Gryfus Szczecin). Drugi był Michał Gniewek (Bristol) - czas 04:28:15, trzeci z kolei przybiegł na metę Marek Kowalczyk (Bydgoszcz) - czas 04:30:52.
�r�d�o: inf. prasowa
relacjďż˝ dodaďż˝: Bengoro |
|