Hit sezonu
Końcowe odliczanie czas zacząć. Już tylko godziny dzielą nas od piłkarskiego święta w Szczecinie. Mecz Pogoni z Sandecją Nowy Sącz będzie okazją do ceremonii 70-lecia Dumy Pomorza. Stadion im. Floriana Krygiera ma wypełnić się po brzegi, a na kibiców czeka wiele atrakcji. Głównych aktorów obejrzymy jednak na murawie. Szczecińska Pogoń będzie chciała zrobić kolejny krok na drodze do utrzymania się w LOTTO Ekstraklasie. Początek spotkania o godzinie 18.
Sobotni rywale Pogoni Szczecin to ostatni zespół w tabeli. Beniaminek z Nowego Sącza dopiero w ostatniej kolejce przerwał passę 22 meczów w lidze bez wygranej. Zwycięstwo 3:1 z Arką Gdynia przedłużyło nadzieje Sandecji na utrzymanie. Aktualnie nowosądeczanie tracą do bezpiecznej lokaty sześć punktów. Do końce sezonu coraz bliżej, dlatego podopieczni Kazimierza Moskala nie mają już niemal marginesu błędu. Zespół z Nowego Sącza gościł w Szczecinie w pierwszej kolejce rundy wiosennej. 10 lutego Portowcy pewnie i efektownie pokonali Sandecję na własnym boisku 4:1.
Beniaminek z Nowego Sącza zdobył w tym sezonie tylko 30 goli, co jest najgorszym wynikiem w lidze. Najlepszym strzelcem zespołu jest Aleksandyr Kolew. Bułgarski napastnik zdobył w tym sezonie 7 goli. Warto jednak zauważyć, że 6 razy trafił do bramki rywala w ubiegłym roku. Liderami drużyny są przede wszystkim doświadczeni zawodnicy, tacy jak Tomasz Brzyski, Słowak Michal Piter-Bučko czy Michał Gliwa. W drużynie gości zabraknie jutro pauzujących za żółte kartki, Alexnadru Bengi oraz Dawida Szufryna, a z powodu kontuzji Patrika Mraza. Jak pokazuje historia spotkań Pogoni z Sandecją, to niemal zawsze górą w tych pojedynkach byli gospodarze. Wliczając I ligę, Portowcy w Szczecinie gościli Sandecję 4 razy - 3 mecze wygrali, a raz padł remis. Z drugiej strony kiedy to Sandecja występowała w roli gospodarza, za każdym razem ogrywała szczecinian. Faworytem jutrzejszej potyczki będą Portowcy. Odkąd zespołem dowodzi nowy trener, Pogoń nie lubi przegrywać u siebie. Do tego piłkarze będą bez wątpienia zmotywowani grając przed publicznością jakiej przy Twardowskiego dawno nie było.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: royal447 |
|