Przerwać passę z Kolejorzem
Portowcy od pięciu spotkań nie potrafią pokonać Lecha Poznań w lidze. Na trzy punkty w starciu Kolejorzem fani Dumy Pomorza czekają od kwietnia 2016 roku. Sobotni mecz rozpocznie ósmą dziesiątkę ekstraklasowych potyczek Pogoni Szczecin z Lechem Poznań. Siedemdziesiąt dotychczasowych pojedynków to 25 zwycięstw szczecinian, 22 remisy oraz 23 wygrane poznaniaków. Najdłuższa seria Pogoni bez wygranej z Kolejorzem to sześć meczów. W sobotni wieczór liczymy, że Duma Pomorza nie wyrówna tej passy.
Lechici mają szansę wskoczyć na pozycję wicelidera tabeli. Kolejorz po dobrym początku sezonu (pięć zwycięstw z rzędu) wpadł w kryzys i przestał wygrywać (cztery mecze bez wygranej). Ostatnio forma poznaniaków znów zwyżkuje. Lech wygrał u siebie z Miedzią Legnica i Koroną Kielce po 2:1 i zbliżył się do ligowego podium. Problemem Kolejorza są jednak pojedynki wyjazdowe. Lech po raz ostatni wygrał w delegacji 5 sierpnia (1:0 ze Śląskiem Wrocław). Następnie poznaniacy przegrali z Zagłębiem Lubin (2:1), Legią Warszawa (1:0) i Arką Gdynia (1:0), a także zremisowali z Górnikiem Zabrze (2:2). Lechici uniknęli za to wpadki w Pucharze Polski, choć pierwszoligowy ŁKS Łódź pokonali dopiero dzięki bramce w ostatniej minucie dogrywki.
Po przegranym sezonie w Poznaniu postawiono na swojego trenera. Ivan Đurđević świetnie wystartował w lidze, lecz z trudem radził sobie w Europie. Przygodę w Lidze Europy Lechici zakończyli w III rundzie eliminacji, co nie było zaskoczeniem. Ligowy kryzys spowodował, że w Poznaniu pojawiły się wątpliwości do do pracy Serba. Dobrze w zespół wkomponowali się Portugalczycy, Pedro Tiba oraz João Amaral. Dobrze wyszkoleni technicznie i szybcy zawodnicy będą trudni do zatrzymania w sobotni wieczór. Liderem ofensywy Lecha pozostaje Christian Gytkjær. Duński napastnik ma na swoim koncie sześć goli, a ostatnie dwa zdobył w minionej kolejce. Ważnymi ogniwami w Kolejorzu są także Polacy. W środku pola poznańskiej drużyny wciąż występuje były zawodnik Pogoni, Łukasz Trałka. Po urazie dobrze odnajduje się skrzydłowy Maciej Makuszewski, a liderem defensywy jest Rafał Janicki. Trener przyjezdnych może cieszyć się komfortem pracy, ponieważ w Szczecinie zabraknie jedynie Tomasza Cywki oraz Nikoli Vujadinovicia. Pogoń po przerwie na mecze reprezentacji choć przegrała z Jagiellonią to pokazała, że kryzys ma już za sobą. W meczu z Lechem Portowcy będą musieli być jednak zdecydowanie bardziej skuteczni. Po raz pierwszy przeciwko swojej byłem drużynie zagra Radosław Majewski. Były zawodnik Lecha bez wątpienia będzie miał coś do udowodnienia. Sytuacja kadrowa Pogoni ulega poprawie z tygodnia na tydzień, jednak trudno powiedzieć czy trener zaryzykuje i da szansę tym, którzy dopiero wracają/wrócili do treningów.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: royal447 |
|