W przód patrzeć należy
Mecz z Odrą to już historia, po raz kolejny zostaliśmy zbici grając na wyjeździe, lecz już jutro kolejne emocje i to przy ul. Gorzowskiej w Dębnie, gdzie podejmiemy dzielnie walczący o utrzymanie zespół Światowida 63 Łobez. Od dawna wiadomo, że w tym sezonie niczego wielkiego już nie zwojujemy, co nie zmienia faktu, że z podniesioną głową ligę dokończyć trzeba i w każdym z pięciu pozostałych spotkań należy pokazać się z jak najlepszej strony. Tym bardziej jeśli gramy z ekipą bijącą się o utrzymanie, która tanio skóry nie sprzeda. Pierwszy gwizdek sędziego Boratyńskiego już w sobotę o godz. 16.00.
O ile w meczach na własnym terenie drużyna Światowida radzi sobie ostatnio przyzwoicie (dwa kolejne zwycięstwa) to grając poza Łobzem totalnie im to nie wychodzi (jedenaście bramek straconych w dwóch ostatnich starciach). Niewiele lepiej idzie pod tym względem dębnianom lecz to właśnie Dąb gra teraz na 'własnych śmieciach' i to My jesteśmy w tym meczu faworytem. Przy Gorzowskiej w tej rundzie jeszcze nie przegraliśmy (dwa zwycięstwa i jeden remis), więc kibice mają prawo domagać się kolejnych trzech punktów. Szans należy upatrywać również w tym, iż nasz sobotni rywal na wyjazdach radzi sobie najgorzej ze wszystkich w stawce, w dwunastu spotkaniach strzelili zaledwie siedem bramek przy aż trzydziestu siedmiu straconych.
Do zakończenia sezonu pozostało już tylko pięć kolejek, dograjmy te mecze z podniesioną głową i optymizmem że w nowy wejdziemy jeszcze mocniejsi a niech ten czas będzie już pracą dla zarządu klubu z Dębna.
Serdecznie zapraszamy wszystkich kibiców na stadion miejski w Dębnie.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: pierin |
|