Lisek wygrywa w Międzyzdrojach
Nie udało się w nadmorskiej scenerii promenady w Międzyzdrojach Piotrowi Liskowi (OSOT Szczecin) powtórzyć niedzielnego wyniku ze Szczecina. Lisek wygrał konkurs skoku o tyczce podczas 22. Memoriału Władysława Komara i Tadeusza Ślusarskiego, ale do zwycięstwa wystarczyła mu wysokość 5.65. Dzień wcześniej skakał na wysokości 5.90. Być może wpływ na to miał miększy rozbieg, czy zawiewający w różne strony wiatr, ale rekordzista Polski po finałowym skoku nie narzekał. Jak sam przyznał chłonął doping publiczności, która tutaj zawsze jest wyjątkowo blisko. - To moje ciało było wystrzeliwane na tą wysokość 5.80, ale zawiodła odległość między poprzeczką a zawodnikiem. Także potencjał jest. - mówił po trzeciej nieudanej próbie na 5.80. Kolejny pojedynek tyczkarzy w środę w Bydgoszczy, podczas 2. Memoriału Ireny Szewińskiej.
Drugim najlepszym Polakiem w konkursie był Robert Sobera - 5.25. Żadnej próby nie zaliczył Paweł Wojciechowski.
W konkursie pań zwyciężyła Kamila Przybyła, która skoczyła 4.07. W konkursie pchnięcia kulą, który zawsze jest zabawą najlepszy był Andrzej Szewiński, były reprezentant Polski w siatkówce i syn znakomitej lekkoatletki Ireny Szewińskiej.
�r�d�o: wlasne
relacjďż˝ dodaďż˝: paulinus |
|