Błękitni pozostają w czołówce
W dobrych nastrojach do Stargardu wrócili Błękitni. W środowe popołudnie stargardzianie rozbili na wyjeździe Zawiszę Bydgoszcz 4:1. Katem gospodarzy został wczoraj Damian Niedojad. 27-latek już w 12. minucie sprawdził formę Michała Dumieńskiego, który z kłopotami odbił futbolówkę po jego strzale. Kolejny pojedynek obu zawodników także zakończył się dobrze dla bramkarza Zawiszy i jedynie na rzucie rożnym dla Błękitnych. Goście coraz mocniej naciskali. Efekt pojawił się tuż przed przerwą.
W 43. minucie Damian Niedojad znalazł się sam na sam z bramkarzem gospodarzy. Ten pojedynek zakończył się golem dla zespołu ze Stargardu. Niebiesko-czarni do przerwy nie potrafili oddać żadnego celnego strzału na bramkę Dominika Sasiaka.
Bydgoszczanie mogli wyrównać w 48. minucie. Goście pogubili się w defensywie, ale Wojciech Mielcarek źle uderzył w piłkę i zmarnował doskonałą okazję. Siedem minut później nie pomylił się Damian Niedojad. Napastnik gości znów wykorzystał sytuację sam na sam. Po godzinie meczu było już 3:0. Grzegorz Tarasewicz dośrodkował piłkę na głowę Damiana Niedojada, który skompletował hat-tricka. Miejscowych stać było na gola honorowego. W 91. minucie skutecznie zza pola karnego przymierzył Korneliusz Sochań. Ostatnie słowo należało jednak do gości z miasta położonego nad rzeką Iną. W 93. minucie kontratak Błękitnych wykończył Marcin Rajch.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: royal447 |
|