Bydgoszczanki walczyły, ale Chemik wygrał w trzech setach
Czwartkowe zmagania w ramach 9. kolejki TAURON Ligi zakończyło starcie OnlyBio Pałacu Bydgoszcz z Grupą Azoty Chemikiem Police.
Mistrzynie Polski, które były zdecydowanymi faworytkami spotkania wywiązały się z tej roli, pokonując podopieczne Mirosława Zawieracza bez straty seta. Swoją przewagę pokazały zwłaszcza w pierwszej partii spotkania, w której rozbiły rywalki do 9. W dwóch pozostałych setach rywalizacja była bardziej wyrównana, a pałacanki mogą żałować niewykorzystanych szans.
Znakomicie w mecz weszły mistrzynie Polski, po atakach Martyny Łukasik i Agnieszki Korneluk oraz błędach bydgoszczanek było już 5:0. Konto punktowe gospodyń otworzyła zepsuta zagrywka Martyny Czyrniańskiej. Policzanki szybko zdominowały boiskowe wydarzenia, zagrywką pracowała Jovana Brakocević-Canzian, w ataku punktowały Katarzyna Połeć i Martyna Łukasik i zrobiło się 12:2. Po stronie bydgoskiej mnożyły się własne błędy, policzanki bardzo dobrze grały w obronie, były też o wiele skuteczniejsze w ataku i kiedy swoje piłki skończyły Brakocević-Canzian, Korneluk czy Czyrniańska było już 20:6. Gospodynie nie były w stanie odpowiedzieć na dobrą grę rywalek (23:7). Wynik seta na 25:9 ustaliła blokiem Katarzyna Połeć.
Po ataku Moniki Gałkowskiej w drugim secie to Pałac prowadził 2:0, a po chwili dobra gra zagrywką Gałkowskiej i w ataku Eweliny Żurowskiej dała już podopiecznym Mirosława Zawieracza wynik 9:2. Chemik zaczął odrabiać straty, znakomicie w ataku i na zagrywce prezentowała się Martyna Łukasik i zrobiło się już tylko 10:7. Bydgoszczanki przez długi czas utrzymywały niewielki zapas, po ataku Gałkowskiej było 15:12, ale policzanki dobrze grały blokiem. Kiedy Czyrniańska zatrzymała najpierw Gałkowską, potem Polę Nowakowską, na tablicy pojawił się remis 19:19. Czapę na Gałkowskiej dołożyła także Brakocević-Canzian i to Chemik był na prowadzeniu w samej końcówce. Przewagę mistrzyń Polski do dwóch punktów zagrywką podwyższyła Czyrniańska (22:20). Prowadzenie siatkarki Chemika utrzymały do samego końca i po zepsutej zagrywce Gałkowskiej objęły prowadzenie w meczu 2:0. W trzecim secie po punktowej zagrywce Gałkowskiej Pałac prowadził 5:3, ale szybko tym samym odpowiedziała Łukasik i zrobiło się 5:5. Wynik oscylował wokół remisu, a po ataku Jovany Brakocević-Canzian to policzanki miały dwa oczka zapasu (10:8). Kapitan Chemika Police kończyła atak za atakiem i w pewnym momencie dała swojej ekipie prowadzenie 13:10. Podopieczne trenera Zawieracza się nie poddawały, wyrównały na 16:16 w dużej mierze dzięki swojej liderce, Monice Gałkowskiej. W grę Chemika wkradło się sporo własnych błędów, co wykorzystały rywalki i prowadziły 20:18. Szybko jednak mistrz Polski opanował sytuację i zdominował końcówkę meczu, zagrywką wyrównała Lenka Oveckova, do tego kolejny raz działał policki blok, w ataku nie zawodziła Brakocević-Canian, a rywalki popełniały błędy (24:20). Gospodynie obroniły dwa meczbole, ale po chwili mecz atakiem zakończyła Jovana Brakocević-Canzian. MVP: Maria Stenzel OnlyBio Pałac Bydgoszcz - Grupa Azoty Chemik Police 0:3 (9:25, 23:25, 22:25) Pałac: Bałdyga (2), Lewandowska (6), Żurowska (9), Nowakowska (8), Gałkowska (16), Różyńska, Witkowska (libero) oraz Mazurek (1), Łyszkiewicz Chemik: Korneluk (8), Brakocević-Canzian (10), Połeć (6), Łukasik (17), Oveckova (2), Czyrniańska (11), Stenzel (libero) oraz Cipriano (2), Sikorska
�r�d�o: siatka.org
relacjďż˝ dodaďż˝: Bengoro |
|