Mecz ostatniej szansy
Po sobotnich derbach z Pogonią kolejne spotkania ligowe Chemik Police zagra w iście ekspresowym tempie. W ciągu dwóch tygodni policzanie rozegrają cztery mecze, w których porażka może oznaczać definitywną degradację do III ligi. Jako pierwsza już jutro formę policzan sprawdzi walcząca o wyjście ze strefy barażowej Jarota Jarocin.
Poprzednie spotkania
Oba zespoły w poprzedniej kolejce przegrały swoje spotkania ligowe. Chemik podejmował u siebie w derbach regionu Pogoń Szczecin i przegrał 1:3. Juz po pół godziny gry kibice polickiej jedenastki zostali pozbawieni złudzeń, po bramkach Lebedyńskiego i Ropiejki Portowcy prowadzili 2:0. Tuż przed końcem spotkania cień szansy na wywalczenie choć jednego punktu dał Krzysztof Stefaniak. Niestety po kilkudziesięciu sekundach po drugim golu Lebedyńskiego Pogoń ponownie odskoczyła i ostatecznie tryumfowała 3:1. Jarota w sobotę zagrała w Słubicach z Polonią i dwukrotnie po bramkach Manelskiego i Hercoga wychodziła na prowadzenie. Dwukrotnie słubiczanie wyrównywali stan gry (bramki Marcinkowskiego i Matwijówa), zaś dziesięć minut przed końcem spotkania Piskuła zdobył bramkę na 3:2 dla Polonii. W doliczonym czasie gry Jarotę pogrążył znany z występów w Pogoni Lilo. Historia spotkań Chemik i Jarota w lidze spotykały się pięć razy. Pierwszy mecz rozegrano w sezonie 2006/07 gdy w Policach zespoły zremisowały 1:1. Rewanż rozgrywano w fatalnych warunkach, z powodu gwałtownych ulew i burz spotkanie rozpoczęło się z dwugodzinnym poślizgiem. Gdy mecz wypadający w ostatnią kolejkę sezonu udało się rozpocząć gospodarze zdemolowali policzan 0:6, Chemik w tamtym sezonie zajął ostatnie miejsce w lidze i III ligę uratowało dla Polic tylko wycofanie z rozgrywek Kani Gostyń, Amiki Wronki i rezerw Lecha Poznań. Po sezonie Chemik, jako finalista Pucharu Polski na szczeblu województwa trafił do rundy wstępnej Pucharu Polski gdzie ponownie trafił na Jarotą. W zespole pojawił się nowy szkoleniowiec - Marek Czerniawski, który kilkanaście dni wcześniej przejął schedę po Janie Kępie i swój debiut rozpoczął od ponownej porażki z Jarotą, tym razem 0:3. W kolejnym sezonie (07/08) Chemik po raz trzeci pojechał do Jarocina i znowu przegrał. Jarota wygrywając 3:0 powtórzyła wynik z Pucharu Polski. Rewanż w Policach zakończył się bezbramkowym remisem. W obecnym sezonie pierwsze spotkanie rozegrano w Policach w ramach 13 kolejki. Po słabym spotkaniu Chemik przegrał 1:4. Szczególnie w pamięć kibiców zapadł hat-trick Jakuba Smektały. Zawodnik Jaroty w Jarocinie spędził zaledwie pół roku, bo już zimą przeniósł się do grającego w Ekstraklasie Piasta Gliwice. Tabela i wyniki Nie potrzeba głębszej analizy by ocenić sytuację ligową obu zespołów. Zajmujący ostatnie miejsce w tabeli Chemik marzy o awansi do strefy barażowej, zaś Jarota zajmująca 12 miejsce w lidze chce utrzymać się w lidze bez konieczności rozgrywania spotkań barażowych. W 29 spotkaniach zespół zgromadził 36 punktów i do 10 w tabeli Zawiszy traci 4. Bilans spotkań to po dziewięć wygranych i zremisowanych meczów oraz 11 porażek. Bilans bramek to 38 zdobytych goli i 36 straconych. W 14 meczach na własnym podwórku Jarota wygrała pięć razy, sześć razy remisowała i doznała trzech porażek. Bilans bramek wynosi 18-11. Ostatnie 5 spotkań jarocinian to dwa remisy (Pogoń w Jarocinie 2:2, Elana w Toruniu 1:1), dwie wygrane (Miedź i Raków po 2:1 na wyjazdach oraz ostatnia przegrana z Polonią w Słubicach 2:4. Zawodnicy W lidze Jarota ma stabilny skład, w obu rundach zagrało tylko 25 zawodników. Pięciu z nich przekroczyło pułap 2000 minut na boisku. Są to obrońcy Krzysztof Czabański (2405 minut w 28 występach), Piotr Garbarek (2340min/26w), Grzegorz Idzikowski (2325min/27w), Mariusz Grzegorzewicz (2152 min/26w) i pomocnik Jacek Pacyński (2066min/28). Zawodnicy Jaroty do tej pory zgromadzili nieco ponad 40 żółtych kartek i ani jednej czerwonej. Najczęściej przekraczającym przepisy zawodnikiem jest Mariusz Grzegorzewicz który zobaczył 7 żółtych kartoników oraz Dawid Piróg (4 kartki). Zawieszeniem w kolejnych spotkaniach zagrożeni są Pacyński, Lisecki, Smektała, Oczkowski i Gościniak którzy zgromadzili po trzy żółte kartki. Jakub Smektała mimo gry tylko w rundzie jesiennej nadal z 11 bramkami pozostaje najlepszym strzelcem zespołu. Po 4 gole zdobyli również Kamil Stefaniak, Krzysztof Gościniak i Maciej Manelski. Dwaj ostatni do Jaroty przyszli przed rundą wiosenną. Podsumowanie Ligowa sytuacja Chemika jest dramatyczna. Do końca sezonu zostało 6 spotkań (w tym jedno zaległe), zaś strata do miejsca barażowego wynosi 10 punktów. W takiej sytuacji Chemik aby pozostać w gronie drugoligowców nie tylko musi wygrać to co ma do wygrania, ale również musi liczyć na porażki bezpośrednich rywali do pozostania w lidze. Brak punktów w Jarocinie oznacza praktyczną degradację do III ligi.
�r�d�o: www.chemik.police.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: C80 |
|