Sędziowie w rolach głównych
Sarmata Dobra przegrała z Pogonią Barlinek 0:1 (0:1) w meczu siódmej kolejki spotkań o mistrzostwo IV ligi zachodniopomorskiej. Zwycięską bramkę zdobył w 21min K. Stukonis. Wynik meczu nieoczekiwanie odsuwa się na drugi plan. Pierwszoplanową rolę w tym meczu odegrali sędziowie z Panem M. Czernicem na czele. Tak skandalicznie słabo sędziującej trójki arbitrów nasz zespół nie miał od wielu sezonów. Arbiter główny chyba zapomniał, że głównymi aktorami piłkarskiego widowiska są piłkarze a nie on sam. Niestety Pan Czernic chciał być głównym bohaterem widowiska i nim został. Kiepską formę sędziego potwierdza fakt błędnego wpisania zawodników ukaranych żółtymi kartkami w załączniku do protokołu meczowego.
Mecz dobrze rozpoczął się dla gości. Już w 3min Guraj dośrodkował w pole karne do Piaseckiego, który uderzył głową pod poprzeczkę jednak fantastyczną interwencją popisał się Kamiński wybijając piłkę na rzut rożny. Odpowiedź gospodarzy nastąpiła trzy minuty później po dośrodkowaniu z narożnika boiska i strzale głową Kaczmarczyk wybił piłkę poza boisko. W 12min z woleja uderza Stukonis i piłka o centymetry mija spojenie słupka i poprzeczki. W 19min w sytuacji sam na sam z bramkarzem M. Guraj strzela obok słupka. W 21min z rzutu wolnego dośrodkuje Yusupov piłka trafiła do Stukonisa, Który uderzył w długi róg trafiając do siatki. W 31min Molongo ograł czterech obrońców Sarmaty i wyłożył piłkę na 16m do Husejki, a ten „huknął” z pierwszej piłki, ale znów znakomitą interwencją popisał Kamiński wybijając futbolówkę na róg. Po tej akcji czerwoną kartką zostaje ukarany piłkarz Sarmaty Grocholski. W 40 i 41min dwukrotnie na bramkę gości uderzali piłkarze z Dobrej, jednak strzały Guźniczaka i Szkupa z rzutu wolnego poszybowały nad poprzeczką. Tuz przed przerwą drugą bramkę powinni zdobyć piłkarze Pogoni, ale w sytuacji sam na sam Molongo trafił w bramkarza, a dobitka Guraja poszybowała nad bramką.
Po przerwie optyczną przewagę osiągnęli grający w przewadze goście, ale razili nieskutecznością. W 49min uderzenie z dystansu B. Kubika golkiper Sarmaty przeniósł ponad porzeczką. W 58min Piasecki w sytuacji sam na sam mija bramkarza, ale ten odważnym rzutem wyłuskuje piłkę spod nóg napastnika Pogoni. W 60min strzał Suchowery z 30m o centymetry mija słupek. Dwie minuty później Ysupov dogrywa piłkę w pole karne do Kochana, który uderza z pierwszej piłki Kamiński jednak instynktownie odbija strzał nogą. W 67min niewykorzystane sytuacje mogły się zemścić na piłkarzach z Barlinka, ale Szkup przegrał pojedynek sam na sam z Kaczmarczykiem. W 70min tuż nad poprzeczką uderzył z 20m Olechnowicz. W 80min po dośrodkowaniu Piaseckiego Molongo głową trafia do siatki, ale sędziowie bramki nie uznają dopatrując się spalonego. W doliczonym czasie gry sędzia odgwizduje „z sufitu” rzut wolny pośredni z 8m w polu karnym Pogoni. Podczas ustawienia muru na linii bramowej doszło do przepychanki w wyniku której czerwona kartką został ukarany Suchowera, a chwilę później żółtą Wyszyński. Ostatecznie strzał Szkupa został zablokowany. Po zakończeniu meczu piłkarze, trenerzy i kierownictwo Pogoni chcieli odtańczyć na środku boiska taniec zwycięstwa, jednak nieoczekiwanie Pan Czernic uznał, ze to nie koniec tragikomedii w jego wykonaniu przywołując do siebie B. Kubiaka i pokazując mu czerwoną kartkę za rzekome obrażenie przeciwnika.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: Pogon74 |
|