Piłkarze Floty Świnoujście po raz kolejny sprawili niespodziankę. Tym razem zremisowali na wyjeździe 1:1 z kandydatem do awansu - Górnikiem Zabrze.
Pierwsi bramkę zdobili Świnoujścianie. W 18 minucie spotkania Grzegorz Skwara zagrał na czystą pozycję do Nwaogui, który został sfaulowany przez bramkarza gospodarzy - Sebastiana Nowaka. Podyktowany rzut karny skutecznie wykorzystał sam poszkodowany. Górnik wyrównał dopiero po przerwie. W 49 minucie obrońcy Floty jeszcze zablokowali strzał Bonina, ale przy dobitce Przybylskiego byli już bez szans.

Dzięki temu remisowi, szczecińska Pogoń jeśli pokona w niedzielę MKS Kluczbork będzie w ligowej tabeli wyżej niż zabrzański zespół.

Górnik: Sebastian Nowak, Adam Danch (68 Adrian Świątek), Michał Pazdan, Adam Marciniak, Adam Banaś, Grzegorz Bonin, Mariusz Przybylski, Robert Szczot (80 Ales Besta), Konrad Cebula (88 Vladimir Balat), Marcin Wodecki, Tomasz Zahorski.
Flota: Krzysztof Żukowski, Sebastian Fechner, Sławomir Mazurkiewicz, Marcin Staniek, Dawid Kubowicz (70 Przemysław Rygielski), Ferdinad Chi-Fon (60 Sylwester Kret), Grzegorz Skwara, Marek Niewiada, Michał Ciarkowski, Charles Uchenna Nwaogu (25 Ensar Arifović), Damian Staniszewski.
Żółte kartki: Nwaogu (7), Żukowski (41), Ciarkowski (79) / Danch (15), Nowak (19), Cebula (46), Banaś (58), Pazdan (77).
Sędzia główny: Paweł Raczkowski (Warszawa).

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne / flota.swinoujscie.com.pl