W inauguracyjnym meczu dnia 12.05.07r Rega Merida rozegrała kolejne spotkanie o mistrzostwo 3 Ligii. Tym razem nasza drużyna podejmowała - zajmującą 9 miejsce w tabeli Amicę Wronki. Punktualnie o godz. 12:00 sędzia główny rozpoczął spotkanie.


Już w pierwszej minucie do działania ruszyli Trzebiatowiacy - Gosik dostając piłkę ze środka pola od Szymańskiego, podał ją do Cebulskiego znajdującego się z prawej strony bramki gości, gdzie ten niestety nie zdołał wykiwać obrońców i futbolówka została wybita. W 3 minucie Bieniek Piotr zagroził bramce Twarzyńskiego wychodząc prawie sam na sam z bramkarzem, jednak kopnięta przez niego piłka poleciała tuż obok bramki. Przez kolejne kilkanaście minut obie drużyny stwarzały akcje, które kończyły się niepowodzeniem. W trakcie meczu można było usłyszeć głośno dopingujących Rege Meride - kibiców. "My chcemy gola, Merida My chcemy gola" - to jedna z przyśpiewek, która motywowała zawodników do gry. W 22’ do wykonania rzutu wolnego dla gospodarzy podszedł kapitan drużyny Piotr Dubiela, który pechowo uderzył piłkę i wpadła prosto w rękawice bramkarza.



W 26’ Gracjan Szymański próbował sam „przebić się” przez obronę gości, lecz futbolówkę ponownie wyłapał Prus. Minutę później odpowiedziała Amica - ładnie wysuniętą piłkę od Kielaka przejął będący na 12 metrze od bramki Bieniek i posłał mocno bitą piłkę, lecz nad poprzeczkę. W 31’ swoim rajdem popisał się Gosik, który wykiwał 3-ech obrońców w polu karnym gości i widząc Szymańskiego na 3 metrze od bramki podał mu futbolówkę, którą Gracjan bez żadnych kłopotów umieścił w lewym dolnym rogu siatki, ustanawiając wynik meczu na 1:0. Niestety nie pocieszyliśmy się zbyt długo tą przewagą, gdyż minutę potem Amica odpowiedziała tym samym - Bieniek wysunął piłkę do Szczepańskiego, który biegnąc środkiem pola okiwał Bukowskiego i ładnym strzałem zakończył tę akcję, wyrównując wynik na 1:1.



W 35 minucie Bukowski doznał kontuzji, gdyż został sfaulowany przez Romanczyka - zawodnik Regi Meridy musiał opuścić boisko, a na jego miejsce wszedł Fernando Batista. W 41’ Batista został sfaulowany przez Konrada Romanczyka, za co zawodnik z Wronek ujrzał żółty kartonik. W 44’ Cebulski wykonał długie ładne podanie do Gosika znajdującego się na 6 metrze od bramki Prusa - Arek próbował główką ulokować piłkę w siatce, lecz pechowo przeleciała nad poprzeczkę. Arbiter główny przedłużył pierwszą połowę meczu o minutę. Choć było to tak mało czasu, nasi zawodnicy nie spoczęli na laurach i bronili do końca swojego wyniku. Po ostatnim gwizdku obie drużyny udały się do szatni na zasłużony odpoczynek.




Po zmianie stron sytuacja na boisku nie uległa zmianie, gdyż nadal w ataku pozostawała Rega Merida. W 49' Łukasz Cebulski biegnąc prawym skrzydłem podał piłke do Arka Gosika, gdzie ten oddał strzał, lecz był on niecelny. Minute później rzut rożny wykonywał Wojtek Polakowski - ponownie piłka kierowana była do Gosika, ale i tym razem nie udało mu się trawić w światło bramki. W 56' nastąpiła podwójna zmiana w zespole Amici Wronki - na miejsce Konrada Romanczyka na boisko wbiegł Maciej Górski, a miejsce Bartłomieja Gołaszewskiego zajął Mateusz Jakuszczonek. W tej samej minucie kolejną akcje przeprowadzili piłkarze gospodarzy - aktywny w tym meczu Łukasz Cebulski z prawego skrzydła przebiegł na lewe i podał piłkę do Gosika na 12 metr, Arek dojrzał Marcina Ignaszewskiego, przekazał mu futbolówkę i ten dokonał tylko formalności umieszczając ją w siatce, ustanawiając wynik meczu na 2:1. 3 minuty później do niemiłego incydentu doszło na murawie, gdyż Gracjan Szymański został sfaulowany prze jednego z zawodników gości i upadł na boisko tracąc chwilowo przytomność - upadek ten wyglądał bardzo niebezpiecznie, ale na szczęście naszemu zawodnikowi nic się nie stało i po chwili powrócił do gry.



W 67’ zmiana w drużynie gospodarzy , gdzie boisko opuscił Wojciech Polakowski , a na jego miejsce wbiegł Roman Grodzicki. W tej samej minucie miała miejsce również zmiana w zespole Amici - z boiska zbiegł Patryk Drozd, a na jego miejsce wbiegł Mariusz Koster. Przez kolejne kilka minut obie drużyny toczyły wyrównaną walkę w środku pola. W 28’ kolejna zmiana przyjezdnych - boisko opuścił Kamil Szczepański, a pojawił się Karol Kikut. Minute później zmiana u Trzebiatowiaków. Trener Polakowski wysyła na murawę Philipa Umukoro na miejsce Gracjana Szymańskiego. W 77’ Dereżyński Arkadiusz próbuje pokonać Kamila Twarzyńskiego, dośrodkowując z rzutu rożego, ale czujny golkiper gospodarzy wyłapuje piłkę. Trzy minuty przed zakończeniem meczu, Piotr Dubiela wykonywał rzut wolny - wrzutka w pole karne prosto na głowe Philipa Umukoro, który umieścił piłke w siatce, lecz niestety sędzia boczny odgwizdał spalonego.



W 88’ desperackim strzałem z 16 metra Mateusz Jakuszczonek próbował pokonać Twarzyńskiego, ale bez skutku. Po tej akcji arbiter główny zakończył spotkanie pomiedzy Regą Meridą Trzebiatów, a Amicą Wronki, które zakończyło się zwyciestwem gospodarzy 2:1.


W tym meczu podopieczni Trenera Polakowskiego mimo ostatnich kilku przegranych spotkaniach, pokazali, że potrafią grać w piłkę i zasługują na utrzymanie sie w III lidze. Oby tak dalej panowie!!
Kolejnym przeciwnikiem Regi Meridy będzie Tur Turek, a mecz zostanie rozegrany na wyjeździe w sobotę 19 maja o godzinie 17:00. Piłkarzom życzymy powodzenia i powrotu do Trzebiatowa z 3 punktami!



Rega Merida - Amica Wronki 2:1 (1:1)


Skład Regi Meridy: Twarzyński Kamil, Dymek Marcin, Bukowski Tomasz (35’ Fernando Batista), Polakowski Wojciech (67’ Roman Grodzicki), Wawiórko Marcin, Gołąbek Dawid, Dubiela Piotr, Ignaszewski Marcin, Gosik Arkadiusz, Szymański Gracjan (77' Philip Umukoro), Cebulski Łukasz



Skład Amici Wronki: Prus Mateusz, Kielak Dariusz, Wołakiewicz Hubert, Królak Przemysław, Stromczyński Patryk, Bieniek Piotr, Dereżyński Arkadiusz, Drozd Patryk(67’ Koster Mariusz), Gołaszewski Bartłomiej (57’ Jakuszczonek Mateusz), Romanczyk Konrad ( 56’ Górski Maciej), Szczepański Kamil



Sędzia główny: Krztoń Wojciech

Sędzia asystent I: Sieradzki Krzysztof

Sędzia asystent II: Mazuro Karol



Basia Małyszek i Kamila Wójtów