Dopóki piłka w grze wszystko jest możliwe. Tą dewizę głęboko do serca wzięli sobie piłkarze Regi Meridy i Lecha Poznań, którzy w sobotę dnia 26 maja, rozegrali mecz na stadionie w Trzebiatowie. Drużyna przyjezdna znajduje się na samym końcu tabeli 3 ligi, więc ten mecz jak i kolejne będą dla nich bardzo ważne, aby wydostać się z pozycji spadkowej. Równo o godzinie 12:00 arbiter główny rozpoczął spotkanie obu jednostek.



Do 6 minuty Lechici pokazali się z lepszej strony i częściej atakowali bramkę gospodarzy - 2 niewykorzystane sytuacje podbramkowe i 3 rożne, nie dały rezultatu. W 10 minucie Tomasz Januszewski podszedł do wykonania rzutu wolnego - lecz uderzona przez niego piłka poleciała minimalnie nad poprzeczkę. W 12 minucie bardzo ładną akcję przeprowadzili Trzebiatowiacy - Piotr Dubiela dokładnie wysunął futbolówkę przed obrońców gości do Arka Gosika, który będąc z prawej strony bramki podał piłkę do czekającego już w polu karnym Gracjana Szymańskiego - z zamieszania, które tam powstało futbolówka została jednak wybita na środek boiska. 2 minuty później rzut rożny dla Regi Meridy - Piotr Dubiela pechowo uderzył piłkę, która została wybita przez obrońców Lecha Poznań. W 19 minucie Patryk Nowaczyk próbował zaskoczyć naszego bramkarza, oddając mocny strzał z lewego skrzydła, lecz dobrze interweniował Twarzyński wyłapując piłkę. Do 28 minuty stwarzane akcje przez obie drużyny były niewykorzystane. W czasie meczu mogliśmy jak zwykle usłyszeć głośny doping od strony naszych kibiców. Motywacja do gry była niezwykle ważna, aby znów Rega Merida mogła pokazać na co ją stać - oczywiście nie pomijając umiejętności posiadane przez każdego zawodnika. W 29 minucie Tomasz Januszewski podszedł do wykonania rzutu rożnego, gdzie dośrodkowaną przez niego piłkę, Tobiasz Jarzewłoski próbował główką wrzucić do siatki, lecz niestety nie udało się. W 32 minucie Piotr Dubiela wykonywał rzut wolny - kopnięta przez niego futbolówka odbiła się od poprzeczki. W 37 minucie żółtą kartką w drużynie Lecha Poznań został ukarany Janusz Bucholc za faul na Marcinie Ignaszewskim. W 44 minucie doskonała akcja gospodarzy - Marcin Dymek wykonał długie podanie do Ferdnando Batisty biegnącego lewym skrzydłem, gdzie ten przejmując piłkę dośrodkował ją do Gosika, który główką ulokował piłkę w siatce ustanawiając wynik meczu na 1:0. Wielka radość ogarnęła kibiców, którzy śpiewali dobrze znaną nam przyśpiewkę: „Gosik gol! Gosik gol! Gosik gol!”. Sędzia główny doliczył do pierwszej połowy jeszcze 3 minuty, lecz w ciągu tych krótkich minut, żadna z drużyn nie stworzyła dobrej sytuacji do strzelenia gola. Po usłyszeniu ostatniego gwizdka, zawodnicy udali się na zasłużony odpoczynek.



Po zmianie stron sytuacja na boisku nie wiele uległa zmianie. Piłkarze Lecha nadal próbowali atakować bramkę Kamila Warzyńskiego, ale oczywiście bez pozytywnych skutków. Nasi piłkarze na początku pozostawali niewidoczni, ale nie trwało to długo. W 53 minucie nastąpiła pierwsza zmiana w zespole gospodarzy na miejsce Patryka Nowaczyka wszedł Łukasz Sawilowicz. 3 minuty później żółtą kartką za faul na Marcinie Ignaszewskim został ukarany Bartosz Salamon. W 58 minucie kolejna zmiana w Lechu - za Sebastiana Pleśnierowicza na boisko wbiegł Mateusz Rostal. 60 minucie Rega Merida stworzyła swoja pierwszą akcję godną uwagi - Łukasz Cebulski biegł prawą stroną boiska i dośrodkował piłkę do wbiegającego w pole karne Gosika, a ten oddał strzał na bramkę, lecz jego uderzenie wyłapał bramkarz przyjezdnych W 61 minucie nastąpiły zmiany w obu drużynach - w Redze Meridzie miejsce Łukasza Cebulskiego zajął Roman Grodzicki, a w zespole gości za Tobiasza Jarzewskiego wszedł Filip Maruwczak. 70 minucie w ataku byli piłkarze "Kolejorza" - Tomasz Jaluszewski dośrodkowywał z rzutu rożnego w pole karne, a tam do piłki dopadł Filip Maruwczak, oddał strzał lecz futbolówka minęła bramkę Twarzyńskiego. Dwie minuty później nastąpiła druga zmiana w zespole Trzebiatowiaków - z boiska zbiegł Fernando Batista, a jego miejsce zajął inny obcokrajowiec Philip Umukoro. Chwile po swoim wejściu Philip pokazał swoją obecność na boisku - biegł on prawym skrzydłem i dośrodkował piłkę do wbiegającego w pole karne aktywnego w tym meczu Arka Gosika, a ten przyjął futbolówkę i z 12 metra umieścił ja w prawym dolnym rogu siatki gości. I tym samym ustanowił wynik meczu na 2:0. 2 minuty później kolejna, a już zarazem ostatnia w tym spotkaniu zmiana w zespole gości - na miejsce Janusza Bucholca wszedł Marcin Mazurczek. Piętnaście minut przed zakończeniem spotkania Marcin Ignaszewski - znany bardziej jako "Cinek" - biegł środkiem boiska i podał piłkę do Romana Grodzickiego który znajdował się na prawym skrzydle, przemieścił się on w okolice pola karnego i oddał strzał lecz tuż nad bramką. Piłkarze Lecha Poznań zostali zepchnięci do obrony i nie byli w stanie stworzyć żadnego ataku, aby zagrozić bramce Twarzyńskiego i pozostawało im tylko się bronić przed atakiem naszych piłkarzy. W 82 minucie Arek Gosik podał piłkę do Romana Grodzickiego na środek, a ten po raz kolejny uderzył i po raz kolejny nie trafił w bramkę. Dwie minuty później nastąpiła zmiana w zespole gospodarzy na miejsce Arka Gosika wbiegł grający trener naszego zespołu Wojciech Polakowski. Pięć minut przed zakończeniem meczu Merida miała bardzo korzystną sytuacje do zdobycia bramki - Philip Umukoro przebiegł pół boiska prowadząc futbolówkę przy nodze, lecz gdy wbiegł w pole karne za bardzo wysunął sobie piłkę i nie zdążył do niej dobiec a ta wyleciała poza linie końcową boiska. Trzy minuty później nastąpiła ostatnia zmiana w zespole gospodarzy miejsce Marcina Ignaszewskiego zajął Tomasz Bukowski. W ostatnie minuty meczu nie wydarzyło się już nic ciekawego i sędzia główny zakończył mecz.



Całe spotkanie stało na wysokim poziomie, obie drużyny atakowały zawzięcie i było widać, że każda chce wygrać. Na szczęście udało się to naszej Trzebiatowskiej drużynie po bardzo dobrej grze. Te zwycięstwo niemal zapewniło Redze Meridzie utrzymanie się w III lidze. Do końca sezonu pozostało jeszcze dwie kolejki. Następny mecz Rega Merida rozegra z Kanią Gostyń na wyjeździe. Mecz zostanie rozegrany w sobotę 2 czerwca 2007 o godzinie 16:00 wszystkich kibiców serdecznie zapraszamy na ten mecz.
Na koniec chciałybyśmy jeszcze podziękować i pogratulować kibicom za wspaniały doping na meczu, i tym samym bardzo prosimy o to, aby używać mniej wulgaryzmów podczas swoich dopingów. Z góry dziękujemy.


Kamila Wójtów i Basia Małyszem



Rega: Kamil Twarzyński, Marcin Wawiórko, Marcin Muzyczuk, Fernando Batista (72' Philip Umukoro), Marcin Dymek, Marcin Ignaszewski (87' Tomasz Bukowski), Grzegorz Jaroszewicz, Gracjan Szymański, Piotr Dubiela, Arkadiusz Gosik (85' Wojciech Polakowski), Łukasz Cebulski (61' Roman Grodzicki)

Lech II: Paweł Linne, Janusz Bucholc (Marcin Mazurczak), Maciej Woźniak, Arkadiusz Czarnecki, Sebastian Pleśnierowicz (58' Mateusz Rostal), Patryk Nowaczyk (53' Łukasz Sawilowicz), Bartosz Salamon, Dariusz Wolski, Tomasz Jaluszewski, Tobiasz Jarzewłoski (61' Filip Maruwczak), Marcin Sobczak