Suchań - 21 kwietnia 2007, seniorzy godzina 16.00



Słoneczny dzień w Suchaniu. Ina rozgrywa pierwszy swój mecz na boisku miejscowego Orkana. Na pierwszy rzut oka widzimy już ze boisko jest mniejsze jak w Ińsku, jednak niestety słabo przygotowane do gry - trawa nieskoszona!!



To miał być mecz nie o 3 pkt - lecz o 6 pkt. Drużyna przystąpiła do meczu osłabiona brakiem Andrzeja Jabłońskiego i Bartka Polechońskiego, jednak nic nie zapowiadało takiej kompromitacji.



Mecz zaskoczył już na początku. Kibicie nie zdążyli usiąść wygodnie na krzesełkach, a juz wynik był korzystny dla Iny. Michał Klym bardzo ładnym strzałem pokonał bramkarza gospodarzy. Dalej to juz walka w środku pola, jednak do czasu. Niestety Kuba Furman wychodzi daleko ze swojego pola karnego by wybić piłkę - jednak była to zła decyzja. Widząc cała sytuację piłkarze Orkana wykonali 2-3 podania i bez problemu umieścili piłkę w pustej bramce. Na tym należy zakończyć relację z pierwszej połowy.



Druga to niestety koszmar. Bramkę na 2:1 strzelają gospodarze, gdzie ewidentnie 3 zawodników jest na spalonym. Jednak sędzia liniowy - chyba pomylił się z powołaniem - i nie podniósł chorągiewki. Ina angażując więcej sił w ofensywę popełnia kolejne błędy w obronie. Łukasz Słowikowski fauluje zawodnika Orkana wychodzącego na czystą pozycję. Sędzia bez mrugnięcia okiem sięga po czerwoną kartkę. Od tego momentu gra Iny się posypała. Brak pomysłu na grę, brak zaangażowania przyniósł same negatywne efekty. W konsekwencji kolejne stracone bramki i mecz zakończony porażka 5:1.



Trzeba dodać iż Orkan to drużyna z ostatniego miejsca w tabeli. Zawodnicy chyba za wcześnie uwierzyli że lekką ręką sięgną po 3 punkty - co okazało się bardzo zgubne. Patrząc z perspektywy kolejnych meczy i pozycji w tabeli ten mecz należało wygrać. Stało się niestety inaczej - co przyczyniło się do trudnej sytuacji naszej drużyny.



Na brawa mogą jedynie zasłużyć wierni kibice Iny. Było nas dwa razy więcej jak kibiców gospodarzy - jednak i to nie podziałało mobilizująco. Wracając do domu - śpiewaliśmy "nic się nie stało" - wszyscy mamy nadzieję że tak będzie. Oczekujemy walki o punkty w następnych spotkaniach!



Orkan Suchań - Ina Ińsko 5:1 (1:1)



Bramka dla Iny: M. Klym



Skład Iny:



Furman J. - Dończyk G., Babik W., Safarzyński M., Furman M. - Czempiński Ł., Słowikowski Ł., Mastalski R., Andrusieczko B. - Szuraj M., Klym M.



relacja - www.inainsko.fc.pl