Wiśniewski przypieczętował utrzymanie
![]()
Sobotnie spotkanie lepiej zaczęło się dla przyjezdnych, którzy już w 12 minucie spotkania objęli prowadzenie. Dobrą akcję zawodnicy ze Szczecina zakończyli strzałem, który obronił Paweł Sobolewski, piłka trafiła jednak do Arkadiusza Jarymowicza, a ten silnym strzałem z pola karnego pokonał bezradnego Sobolewskiego. Po strzeleniu bramki, przyjezdni nadal nie odpuszczali. Przez całe spotkanie grali bardzo ostro, czego wynikiem była pierwsza zmiana, już w 19 minucie spotkania.
Ostra gra nie powstrzymała jednak goleniowian, którzy dość szybko zdołali wyrównać. Świetną akcję po prawej stronie przeprowadził Piotr Michalski, który mimo tego, że był faulowany, zdołał wywalczyć rzut rożny. Z niego dośrodkował Filip Borek, piłka trafiła do Michała Jarząbka, który zgrał ją do Michalskiego, a ten głową umieścił piłkę w siatce. Było to pierwsze trafienie wychowanka Iny w tym sezonie. Po zmianie stron przez pewien czas przeważali przyjezdni. To im bardziej zależało na zdobyciu zwycięskiej bramki, Ina natomiast ograniczała się do kontrataków. To mogło się szybko zemścić, gdyż Hutnicy kilkukrotnie znajdowali się w dogodnych okazjach, jednak strzały Arkadiusza Jarymowicza i Marcina Gniotka nie znalazły drogi do bramki. W końcówce spotkania groźniej zaatakowała Iny i w 85 minucie dopięła swego. W polu karnym Hutnika w powietrzu powalczył Kamil Wiśniewski i ku zaskoczeniu obrońców gości, piłka przelatując nad bramkarzem wpadła do bramki, dając Inie prowadzenie. Obchodzący dwa dni temu osiemnaste urodziny Kamil Wiśniewski bramkę tą przypłacił jednak groźnie wyglądającą kontuzją. Jeszcze przed końcem spotkania odwieziony został do szpitala, gdzie na szczęście prześwietlenie nie wykazało żadnych złamań, a jedynie silne stłuczenie. W ostatnich minutach meczu Hutnik rzucił się do odrabiania strat, nie był jednak w stanie pokonać Pawła Sobolewskiego i mecz ostatecznie zakończył się zwycięstwem Iny 2:1. Wynik ten oznacza, że goleniowianie na dwie kolejki przed końcem, zapewnili sobie utrzymanie. Hutnik w dwóch ostatnich meczach musi utrzymać przewagę nad Sławą, a także liczyć na pozytywne rozstrzygnięcia w III lidze.
�r�d�o: www.mksina.com
relacjďż˝ dodaďż˝: WpV |
|