Krzysztof Hołowczyc, trzeci kierowca Pucharu Świata, pojedzie z numerem pierwszym w rozpoczynającym się w piątek w Szczecinie rajdzie Baja Poland.

- Jestem bardzo podekscytowany zbliżającym się rajdem. Z ogromną satysfakcją wystartuję po raz kolejny przed polską publicznością i będę się starał dostarczyć takich samych emocji i radości, jak w ubiegłych edycjach szczecińskiego rajdu. Mocno wierzę, że uda mi się podtrzymać tradycję i po raz kolejny zwyciężyć. Baja Poland to wielkie wydarzenie sportowe, dzięki któremu rajdy cross-country zdobywają coraz większą popularność w naszym kraju, a ja od wielu lat staram się robić wszystko, aby pokazać, że w Polsce motorsport znajduje się na najwyższym poziomie - powiedział Krzysztof Hołowczyc dla oficjalnej strony internetowej polskiego kierowcy.

Na starcie szóstej rundy PŚ w rajdach terenowych ostatecznie zabraknie lidera i wicelidera klasyfikacji generalnej: Jeana-Louisa Schlessera i Naniego Romy. Do Szczecina przyjadą za to m. in. aktualny mistrz Polski Adam Małysz z pilotem Rafałem Martonem, Marek Dąbrowski z Jackiem Czachorem oraz Martin Kaczmarski, a także Nuncio Coffaro i Miroslav Zapletal, czyli czwarty i piąty kierowca w generalce Pucharu Świata.

- Szkoda, że na starcie w Szczecinie nie staną moi dwaj najwięksi tegoroczni rywale w Pucharze: Jean-Luis Schlesser oraz Nani Roma. Nie wiem, jaka jest ich taktyka na dalszą część sezonu, ale z pewnością obniży to poziom rywalizacji w tym bardzo trudnym rajdzie. Mój cel jest prosty: wygrać w Szczecinie i zdobyć kolejne cenne punkty w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata - mówił polski kierowca, który już w niedzielę może awansować na pierwsze miejsce.

W rajdzie wystartują również dwie kobiety: szczecinianka Klaudia Podkalicka, trzecia w klasie T1 w I Rajdzie Baja Poland, oraz Hanna Sobota, druga w klasie T1/2 w rajdzie Italian Baja. Ponadto pojedzie także znany aktor Piotr Zelt. Ogółem w tegorocznej piątej edycji Baja Poland pojawią się 64 załogi z 14 państw: Argentyny, Belgii, Brazylii, Czech, Francji, Kazachstanu, Niemiec, Polski, Portugalii, Rosji, Słowacji, Wenezueli, Węgier i Włoch.

Rajd jest dość trudny technicznie, daje uczestnikom możliwość współzawodnictwa na poligonie wojskowym, usianym rowami przeciwczołgowymi i okopami. Ciekawym fragmentem jest tzw. „kaloryfer”, na którym kierowcy mierzą się z serią ostrych stuosiemdziesięciostopniowych zakrętów, z lotu ptaka przypominających właśnie żebra kaloryfera. W Baja Poland kierowcy będą rywalizowali na blisko 800 kilometrach trasy, na której zlokalizowano pięć prób sportowych o długości niespełna 500 kilometrów.

Początek rajdu w piątek 30 sierpnia o godzinie 17.00 pod pomnikiem weneckiego kondotiera Bartolomeo Colleoniego na Placu Lotników, a już kilkadziesiąt minut później odbędzie się pierwsza próba sportowa ze startem i metą w pobliżu Miasteczka Rajdowego przy ul. Szafera. Zakończenie zmagań przewidziane jest na niedzielę 1 września o godzinie 14.30 w Miasteczku Rajdowym. Ponadto próby sportowe zostaną przeprowadzone na poligonie wojskowym w okolicach Drawska Pomorskiego (30 sierpnia) oraz na terenie gminy Dobra (1 września).

- Oczywiście, jak co roku serdecznie zapraszam wszystkich kibiców na rajdowe trasy w okolice Szczecina i Drawska Pomorskiego. Głęboko wierzę, że będzie to widowisko motoryzacyjne na najwyższym, światowym poziomie - zakończył Hołowczyc.

Baja Poland już po raz drugi z rzędu jest eliminacją Pucharu Świata FIA w Rajdach Terenowych. Co więcej, tegoroczny rajd rozgrywany też będzie jako Mistrzostwa FIA Strefy Europy Centralnej, Rajdowe Mistrzostwa Polski Samochodów Terenowych oraz Mistrzostwa Czech i Słowacji w cross-country.

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne-szczecin.eu