Ciężka przeprawa z Górnikiem
Błękitni Stargard zdobyli komplet punktów pokonując 2:1 Górnik Wałbrzych w ostatnim meczu przed własną publicznością w tym roku.
Tym razem podopieczni trenera Krzysztofa Kapuścińskiego zagrali słabsze zawody i szczególnie w pierwszej połowie mieli ogromne problemy z rozgrywaniem piłki. Mimo tego w drugiej połowie dzięki bramce Sebastiana Inczewskiego i samobójczej Filipe na koniec cieszyli się ze zdobycia trzech punktów. O pierwszej połowie należy jak najszybciej zapomnieć. Była to bodajże najsłabsza połowa w wykonaniu biało-niebieskich w całym roku. Błękitni nie potrafili rozegrać kilku podań nie mówiąc o jakichkolwiek strzałach na bramkę Janiczaka. Goście grali szybko piłką i co chwilę stwarzali zagrożenie pod stargardzką bramką. Po jedynym takim zagraniu piłki w pole karne w 20 minucie Orłowski głową wpakował piłkę do bramki.
Górnik do końca tej części atakował i starał się podwyższyć prowadzenie. Na szczęście gospodarzy, piłka nie znalazła drogi do bramki Marka Ufnala i na przerwę było tylko schodziliśmy ze stratą jednej bramki.
W drugiej połowie na boisku zobaczyliśmy Sebastiana Inczewskiego oraz pierwszy raz w tym sezonie drugiego trenera Błękitnych Jarosława Piskorza (na zdjęciu). I to właśnie ta dwójka zmieniła obraz gry Błękitnych. Inczewski walczył w ataku, a Piskorz uspokoił grę w środku pola i dogrywał w pole karne bardzo groźne piłki. Po stałym fragmencie gry i biciu rzutu rożnego przez Piskorza w 63 minucie najlepiej w polu karnym odnalazł się Inczewski, który z bliskiej odległości wpakował piłkę do bramki. Błękitni widząc słabsza dyspozycję Górnika zaatakowali jeszcze mocniej. W 79 minucie po kolejnej groźnej piłce wrzuconej przez Piskorza, piłkarz Górnika Filipe naciskany przez Inczewskiego tak niefortunnie kopnął piłkę, że ta przelobowała bezradnego bramkarza i wpadła do bramki. W końcówce Górnik jeszcze zaatakował jednak wynik do samego końca nie uległ już zmianie. Błękitni pożegnali się więc z własną publicznością zdobyciem kompletu punktów. Za tydzień rozegrają ostatni mecz w tym roku z drugiej kolejki rundy wiosennej. Na wyjeździe zmierza się z Wisłą Puławy, którą w sierpniu pokonali w Stargardzie, aż 4:0. Mecz z Wisłą zostanie rozegrany 29 listopada o godzinie 16:00.
�r�d�o: blekitni.stargard.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: bialoniebiescy |
|