Solidna przewaga nad debiutantem
Planowym zwycięstwem zakończyło się spotkanie w Gdańsku. Miejscowe Wybrzeże dzielnie się trzymało, ale doświadczenie graczy Gaz-System Pogoni Szczecin zaowocowało. Do przerwy przewaga graczy Rafała Białego wynosiła zaledwie trzy trafienia, ale tuż po zmianie stron obrót wydarzeń na parkiecie uległ bardzo szybkiej zmianie. Wśród Gazowników królowała liczba 5. Tyleż właśnie bramek zdobyło 5 szczecinian i tyle też karnych zostało przez nich wykorzystanych.
Początkowo lepiej swój 'plan' wykonywali gracze Wleklaka i Waszkiewicza. Po pierwszych 12. minutach na minimalnym prowadzeniu byli gospodarze. Spory w tym udział miała postawa gdańskiego bramkarza Artura Chmielińskiego. Co ciekawe, dobrze spisywał się również jego vis'a vis Lech Kryński. Tym bardziej warty podkreślenia był fakt, że to dopiero pierwszy występ tego zawodnika w pomarańczowych barwach. Właśnie postawa szczecińskiego golkipera pozwalała trzymać się blisko swojego rywala, a w późniejszym czasie również wypracować przewagę. Niemoc szczypiornistów Wybrzeża szczególnie mocno był widoczny podczas kar. Dwukrotnie grający w przewadze dwóch zawodników gracze z województwa pomorskiego nie potrafili tego udokumentować.
Po zmianie stron spotkanie rozstrzygnęło się już błyskawicznie. W ciągu 6 minut Gazownicy do siatki rywala trafili 4-krotnie nie tracąc przy tym żadnej bramki. Jeszcze lepiej było po kwadransie gry w drugiej połowie. Tablica świetlna wskazywała wówczas rezultat 15:23. Raz po raz trafiali liderzy drużyny ze Szczecina: Bartosz Konitz, Mateusz Zaremba, Wojciech Zydroń, Paweł Krupa i Wojciech Jedziniak. Wszyscy na koniec zawodów skończyli spotkanie z bilansem 5 'oczek'. Uspokojeni wysokim prowadzeniem przyjezdni pozwolili się dogonić w końcowych minutach. Zamiast 12 bramek ich przewaga stanęła na 8, ale i tak należą im się brawa, ponieważ ich postawa mogła budzić uznanie.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne/SportoweFakty.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: kempes7 |
|