Powtórzyły wyczyn sprzed roku
Pogoń Baltica Szczecin w silnie obsadzonym turnieju powtórzyła wynik z zeszłego roku, kiedy to uplasowała się na 5. lokacie. Tym razem miano pokonanych przypadło wicemistrzyniom Polski - KGHM Metraco Zagłęiu Lubin. Miedziowe, które do Grodu Gryfa zawitały w okrojonym składzie doznały 3 porażek. Po meczu finałowym przyznano nagrody indywidualne. Nie zabrakło nazwiska jednej z podopiecznych Adriana Struzika.
Niedzielne zawody, które rozpoczęły się o godzinie 10.00 lepiej rozpoczęły lubinianki. W 6. minucie meczu po trzeciej bramce z rzędu Joanny Obrusiewicz tablica świetlna pokazywała wynik 1:4. Kolejne minuty to prawdziwy pat, zarówno z jednej jak i z drugiej strony parkietu. Obie siódemki zaczęły popełniać proste błędy. Bramka była jak zaczarowana. Niemoc przełamała dopiero Hanna Yashchuk. Jak się potem okazało, zrobiła to na tyle dobrze, że przez kolejne 15 minut gole liczyły tylko zawodniczki z Grodu Gryfa. Z wyniku 1:4 zrobiło się 7:4. W końcówce Zagłębie się przebudziło, ale ostatnie słowo należało do Aleksandry Zimny, która z rzutu karnego po raz piąty wpisała się na listę strzelczyń. Do przerwy wynik był więc korzystny (10:8).
Po zmianie stron do 40. minuty spotkania żadna z drużyn nie potrafiła wypracować przewagi. Wówczas ponownie na linii 7 metrów ustawiła się i to dwukrotnie Zimny. Trzecią bramkę dołożyła jeszcze Katarzyna Duran, która dała Pogoni prowadzenie 15:12. Właściwie od tego momentu to właśnie gospodynie kontrolowały boiskowe wydarzenia. 'Gorąco' było tylko raz, kiedy to Paulina Piechnik dwukrotnie znalazła drogę do bramki strzeżonej przez Sołomiję Szywerską. Bramki Yashchuk i Romany Fornalik ponownie uspokoiły poczynania i ostatecznie ustawiły mecz. Pogoń Baltica Szczecin - KGHM Metraco Zagłębie Lubin 22:18 (10:8) Pogoń Baltica: Szywerska, Marszałek - Huczko 2, Jurczyk, Sabała, Stachowska 1, Królikowska 1, Noga 1, Głowińska 1, Zimny 8/8, Koprowska, Zawistowska 1, Duran 1, Kochaniak 1/1, Fornalik 1, Yashchuk 4. Karne: 9/11 Kary: 4 min. KGHM Metraco Zagłębie: Tsvirko, Maliczkiewicz - Załęczna 4/2, Piekarz 2, Daszkiewicz, Obrusiewicz 8, Milojević, Paluch, Premović 2, Piechnik 2, Walczak. Karne: 2/5 Kary: 10 min. Kary: Pogoń Baltica - 4 min. (Jurczyk, Noga - po 2 min.); KGHM - 10 min. (Obrusiewicz, Paluch, Piechnik - po 2 min., Premović - 4 min.) Sędziowie: Kaszubski, Wojdyr (obaj z Gdańska). Widzów: 300. W meczu o brązowy medal Vistal Gdynia podejmował Vfl Oldenburg. W tym meczu znacznie lepiej prezentowały się Niemki. Już do przerwy osiągnęły one przewagę, którą udokumentowały także w drugiej połowie. Vistal Gdynia - VfL Oldenburg 28:31 (15:19) Wielkie emocje czekały na kibiców w finale Baltica Summer Cup. Zresztą to, że tak będzie miejscowi kibice najwyraźniej przewidzieli. Zjawili się bowiem w bardzo licznej grupie i raz po raz mogli oklaskiwać zawodniczki tak jednej, jak i drugiej ekipy. Ostatecznie więcej chłodnej głowy zachowały Dunki. Uzyskały przewagę kilku oczek i tej już nie oddały do samego końca. Tytuł najlepszej rozgrywającej przypadł Lotte Grigel reprezentującej zwycięzców tej imprezy. Team Esbjerg - Byasen Trondheim 40:31 (17:17) Po ostatnim spotkaniu przyznano nagrody indywidualne. Na jedną z nich zasłużyła obrotowa Pogoni Baltica Szczecin Monika Stachowska. Uznano ją za najlepiej broniącą zawodniczkę w całym turnieju. Przypomnijmy, że wyboru dokonali trenerzy każdego z zespołów. Pozostałe nagrody indywidualne otrzymały: MVP turnieju: Angie Geschke (Vfl Oldenburg) Królowa strzelczyń: Tonje Nostvold (Byasen Trondeim) Najlepsza bramkarka: Ingrid Odegard (Byasen Trondeim) Najlepsza skrzydłowa: Katarzyna Janiszewska (Vistal Gdynia) Najlepsza obrotowa: Maren Gundersen (Byasen Trondeim) Najlepsza rozgrywająca: Lotte Grigel (Team Esbjerg)
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: kempes7 |
|