ligowiec.net strona główna
redaktor dyżurny:
Bengoro
Horror w pięciu odsłonach
autor: C80Aż takich emocji u zarania nowej odsłony ligowych rozgrywek nie pamiętają najstarsi górale... Chciałoby się powiedzieć, gdyby w meczu na szczycie Orlen Ligi grały drużyny z południa Polski. Nic z tego, bo o miano najlepszej w tym sezonie ekipy walczyć będą zespoły z Pomorza.
Na to wskazuje potencjał kadrowy Chemika oraz Atomu Trefla Sopot, a także ambitne, może nawet mocarstwowe plany obydwu klubów. Oczywiście siatkarki z Dąbrowy Górniczej czy Wrocławia też nie odpuszczą, ale czy będą w stanie dorównać tej dwójce? Czas pokaże. Dzisiejszy, szlagierowy mecz pomiędzy Atomem właśnie i polickim dream-teamem pokazał z jednej strony siłę (choć słabości również) zespołów, ale przede wszystkim masę możliwości taktycznych (nie do końca jeszcze wykorzystywanych), jakimi dysponują obydwaj włoscy szkoleniowcy. Spotkanie okraszone było sporą ilością błędów, lecz emocje zrekompensowały kibicom, szczególnie tym z Polic, wszelkie mankamenty w grze swojej drużyny. Początek był spokojny, taki trochę w stylu Chemika...
Co ciekawe, od pierwszych minut w zespole mistrzyń rozgrywała Maja Ognjenovic. Przerwa w grze o stawkę ze swoimi klubowymi koleżankami zupełnie jej nie przeszkadzała i chyba starała się to pokazać od samego początku. Punkty na 3:2 i 4:3 dla Chemika zdobyła właśnie Ognjenovic swoim firmowym zagraniem, czyli kiwką w trzeci metr. Po pierwszym w meczu skutecznym ataku Anny Werblińskiej było już 5:3 dla policzanek. Dwupunktowa przewaga to jednak nic w meczu o stawkę na boisku rywala. Gospodynie bardzo szybko złapały swój rytm i Chemikowi zdobywanie oczek przychodziło z co raz większym trudem.
Nie pomagało w tym słabsze przyjęcie, a to woda na młyn dla aktywnych i skutecznych Brittnee Cooper, Deji McClendon czy Klaudii Kaczorowskiej. Z czasem miejscowe budowały przewagę, a mocne uderzenia w samej końcówce Cooper czy Zaroślińskiej nie dały złudzeń kto był lepszy w tym secie. Atom wygrał do 20.

Kolejna partia miała być lepsza w wykonaniu Chemika, ale dobrze w zespole Giuseppe Cuccariniego nie było. Po zepsutej zagrywce Chemika i bloku na przyjezdnych zrobiło się 3:1 dla sopocianek, a w kolejnych akcjach wcale nie zamierzały dawać się przełamać. Znów to gospodynie częściej kończyły swoje akcje, a także stawiały niezły blok, co zazwyczaj jest przecież siłą polickiej drużyny.
Cały czas Atom Trefl kontrolował boiskowe wydarzenia, w przede wszystkim dość bezpieczne prowadzenie. W składzie Chemika pojawiły się więc roszady. Przy stanie 8:5 dla gospodyń na parkiet weszła Sanja Malagurski w miejsce Any Bjelicy, dla której to spotkanie nie było zbyt udane. Na parkiecie pojawiły się również Aleksandra Jagieło i Katarzyna Gajgał-Anioł. W dalszym ciągu poprawy nie było, a końcówka to znów popis skuteczności Cooper i Kaczorowskiej.

Co nie udało się do tej pory, musiało wypalić w kolejnej odsłonie meczu. Od początku trzeciej partii Chemik nie wyglądał jednak na drużynę, która za chwilę może wygrać seta i walczyć dalej. Po dobrym początku gospodyń i znakomitym bloku Cooper zrobiło się 9:6. Na szczęście dla przyjezdnych w końcu znak do przewrotu w meczu dały kolejno Malagurski, Glinka-Mogentale i Werblińska. Ich punktowe ataki dały wyrównanie i siłę, której wcześniej jakby brakowało. Pojawił się w końcu wygrywający blok (za sprawą Stefany Veljkovic) i as serwisowy autorstwa kapitan drużyny. Bardzo istotne okazały się punkty zdobyte tuż po drugiej przerwie technicznej. Dzięki nim Chemik wyszedł na prowadzenie 21:15 i musiał zakończyć seta na własną korzyść.

Czwarta partia zapowiadała się pasjonująco. Miejscowi liczyli na swoje siatkarki, a te w pierwszej części pokazywały, że mocno pracują na wygraną w meczu. Zuzanna Efimienko zdobyła trzy asy w bardzo krótkim odstępie czasu i w dużej mierze przyczyniła się do katastrofalnego dla Chemika wyniku... 8:3. Czy mogło być gorzej dla policzanek? Nie. I chyba ta świadomość w pewnym momencie wyprowadziła przyjezdne z ogromnego dołka.
Nie kto inny jak Anna Werblińska dwoma świetnymi atakami dała sygnał do odrabiania strat. Po nich kilka razy zapunktowała Gajgał-Anioł i wynik był na styku. Miejscowe oczywiście nie mogły się pogodzić z takim obrotem sprawy i na pierwszy front wysłały znów bardzo skuteczną Cooper. To ona dobyła cztery oczka z rzędu dla swojej ekipy dając wynik 16:12. Drugie ocknięcie Chemika nastąpiło w okolicach 20 punktu. Lepiej późno niż wcale... Nerwową końcówkę na przewagi wygrały policzanki bo były znacznie bardziej skuteczne w tym właśnie fragmencie seta.

Jak to w siatkówce bywa dość często, przegrywający dwoma partiami doprowadza do tie-breaka i go zwyczajnie wygrywa.
Pierwsza jego część była wyrównana, ale im dłużej trwał piąty set, tym częściej punktował Chemik. Oczywiście niezastąpiona w tym była Werblińska. Swoje dołożyła też Katarzyna Gajgał-Anioł, która od momentu pojawienia się na boisku grała dziś co najmniej dobrze. Zepsute ataki atomówek w ostatnich akcjach doprowadziły do wyniku 15:11 dla Chemika.

To był wyjątkowo ciężki bój. Ciężki, bo policzanki przez długi czas zmagały się ze swoimi słabościami, ale ostatecznie pokazały wielki charakter i miały świetnie dysponowaną w ataku Annę Werblińską. Kapitan Chemika zdobyła dziś 21 punktów. Nie była jednak najskuteczniejszą na boisku. To miano powędrowało do Brittnee Cooper, która zaliczyła w tym meczu aż 26 oczek.

MVP spotkania wybrano jednak nie żadną z przyjmujących czy atakujących, ale rozgrywającą... Maję Ognjenovic.

Składy:
Atom Trefl - Cooper (26), Zaroślińska (14), Kaczorowska (12), McClendon (8), Bełcik (4), Efimienko (4), Durajczyk (libero) oraz Leys (8), Miros (6), Matiasovska (1)

Chemik - Werblińska (21), Veljković (14), Glinka-Mogentale (13), Malagurski (12), Ognjenović (4), Bjelica (3), Mróz (2), Zenik (libero) oraz Gajgał-Anioł (9) i Jagieło

Atom Trefl Sopot - KPS Chemik Police 2:3 (25:20, 25:17, 20:25, 25:27, 11:15)
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne/stat. - orlenliga.pl

relacjďż˝ dodaďż˝: flora
 

Ekstraklasa kobiet (2014/2015)
Atom Trefl Sopot LOTTO Chemik Police
2 3
20-10-2014 18:00
(25:20, 25:17, 20:25, 25:27, 11:15) dodaj video
dodaj swoje zdjęcia
Chemik: Werblińska, Mogentale, Bjelica, Veljković, Mróz, Ognjenović, Zenik (l.) oraz Malagurski, Jagieło, Gajgał-Anioł


Dane pomogli uzupełnić: Supernus, adi1990 - dziękujemy
uzupełnij dane + fotki + video + relacja

imprezę polecają
poleca osób: 1
uefaxpzpn

video
fotorelacje
• nie ma jeszcze fotek

dodaj swoje zdjcia
relacje
Sopockie echa meczu z Chemikiem (flora)
Horror w pięciu odsłonach (flora)
W szlagierze Atom podejmie Chemika (flora)
 
top komentarze
newsy:
2 » Gra IV liga
mecze:
33 » Kotwica II Kołobrzeg-Ga »
30 » Mechanik Bobolice-Orzeł »
20 » Pogoń Wierzchowo-Zawisz »
20 » Masovia Maszewo-Polonia »
18 » Victoria II - KS Skibno »
17 » Pogoń Szczecin-Radomiak »
17 » Biali Sądów-Gwardia Kos »
17 » Dąb Dębno-Ina Goleniów
13 » KS Sieciemin-MKS Sokół  »
13 » Darłovia Darłowo-GKS Ma »
aktualnie na portalu
zalogowanych: 0
gości: 24
statystyki portalu
• drużyn: 3158
• imprez: 155174
• newsów: 78555
• użytkowników: 81534
• komentarzy: 1185373
• zdjęć: 911753
• relacji: 40803
Najwiďż˝kszy Skateshop w Szczecinie.


widzisz błąd na stronie - zgłoś go nam
© 2006-2024 - by ligowiec team
Polityka Cookies