Spotkanie dwóch biegunów
Po wojażach na wschodzie Europy i ciężkim meczu z Dynamem, Chemik wraca do ligowej rzeczywistości na kilka dobrych tygodni. Następny mecz Ligi Mistrzyń dopiero za miesiąc. A już jutro policzanki zagrają w Bydgoszczy z tamtejszym Pałacem. Czego mogą się spodziewać?
Ekipa z Kujaw jest obecnie czerwoną latarnią Orlen Ligi, a dorobek jedynie 2 punktów nie wróży bydgoszczankom niczego dobrego. Mimo to szkoleniowiec drużyny - Dawid Pawlik nie traci nadziei: Ostatnio w męskiej Plus Lidze Będzin dał przykład w meczu z Bełchatowem, że ostatni zespół w tabeli może wygrać z pierwszym. Nie deklaruję, że też wygramy z Chemikiem, ale zagramy najlepiej jak potrafimy, a wynik będzie sprawą otwartą.
Optymizm jak najbardziej uzasadniony, wszak Dawid Pawlik objął stanowisko pierwszego trenera Pałacu zaledwie przed dwoma tygodniami. W tym czasie zdołał ugrać jeden punkt, a każdy zdobyty w meczu przeciwko Chemikowi byłby dla niego i drużyny sporym motorem do dalszej pracy.
Kibice Chemika nie mają jednak wątpliwości. W tym meczu zwycięzca może być tylko jeden. Policzanki mają komfort zajmowania fotelu lidera i trzypunktowej przewagi nad Muszynianką. Muszą wszakże spoglądać za siebie i nie tracić punktów, bo najgroźniejszy rywal też zdobywa je regularnie, a w tej kolejce zapewne dopisze kolejne trzy po spotkaniu z DevelopResem Rzeszów. Początek meczu Pałacu z Chemikiem w niedzielę o godzinie 17.00 w Hali Łuczniczka w Bydgoszczy.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne/cyt.: kspalac.bydgoszcz.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: flora |
|