Rekordowa wygrana mistrzowskiego teamu
Nawet największa wola walki i chęci rzadko kiedy pomagają w starciu z gigantem danej dyscypliny. Nie pomogły i siatkarkom ostatniego w tabeli Orlen Ligi Pałacu Bydgoszcz.
Dla miejscowych pojedynek z mistrzem Polski to okazja do zrobienia sensacji, a jeśli okazuje się to niemożliwe, to chociażby pokazania się z jak najlepszej strony. Wiele zawodniczek ma w takich meczach swoje indywidualne cele. Co ciekawe, tego dnia podobne towarzyszyły faworyzowanym rywalkom. W końcu spora część z nich nie pojawia się na parkietach zbyt regularnie, zatem okazja do rozegrania całego spotkania była warta poświęceń. Mimo, że Chemik faktycznie wyszedł na mecz drugą szóstką, nie dał bydgoskiemu zespołowi cienia nadziei.
Od początku potyczki dominował Chemik za sprawą swojego doświadczenie i siły ataku. Regularnie oczka zdobywała więc Izabela Kowalińska, a Aleksandra Jagieło też przychodziła jej w sukurs. Zarówno pierwszy jak i drugi set meczu miał podobny przebieg. Po szybkim wyjściu na prowadzenie kilkoma punktami dalsze wydarzenia toczyły się pod dyktando przyjezdnych. Chemik wygrał te partie wyjątkowo łatwo, bo do 12 i 11.
Takie rezultaty nieczęsto zdarzają się na tym poziomie rozgrywek, ale nawet to nie zniechęciło do końca miejscowe. Pałac ruszył nieco żwawiej do ataku w trzecim secie. Zapewne siatkarki gospodyń bardzo chciały wymazać nie najlepszy obraz gry z zakończonych części meczu. Udało się, ale tylko częściowo. W tej partii gospodynie zdobyły znacznie więcej oczek, bo 20, choć nie byłoby ich, gdyby nie większe rozluźnienie po stronie Chemika i pojawiające się własne błędy. Bydgoszczanki kilkukrotnie prowadziły jednym oczkiem i mogły pokusić się o więcej, tyle że znów zabrakło doświadczenia. W odpowiednim momencie Katarzyna Mróz i Izabela Kowalińska zdobyły parę istotnych punktów (również blokiem), i znów było po zawodach. Ta druga otrzymała nagrodę MVP spotkania. Kowalińska nie była jednak najskuteczniejszą zawodniczką w ekipie Giuseppe Cuccariniego, ale zdobywczyni 15 punktów - Sanja Malagurski. Warto też odnotować, że żadna z zawodniczek Pałacu nie ugrała więcej jak 8 punktów, co tylko dowodzi przepaści poziomów między czołówką ligi, a jej końcem. Pałac Bydgoszcz - Chemik Police 0:3 (12:25, 11:25, 20:25) Pałac Bydgoszcz: Fojucik - 5, Skorupa - 4, Czyżnielewska - 8, Twardowska - 3 , Misiura - 7, Biedziak - 2 oraz Korabiec, Pieczka, Bałdyga - 1, Dybek - 3, Śmieszek, Pieczka, Nowakowska. Chemik Police: Mróz - 6, Kowalińska - 13, Jagieło - 10, Gajgał-Anioł - 12, Rabka - 2, Malagurski - 15 oraz Krzos.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne/chemik-police.com
relacjďż˝ dodaďż˝: flora |
|