Budowlane na zwolnienie tempa?
Na koniec morderczego maratonu meczów z trudnymi rywalami w rozgrywkach ligowych oraz pucharowych, przyszła pora na starcie z Budowlanymi Łódź we własnej hali.
To oczywiście koniec tylko jednego z etapów obecnej edycji rozgrywek, bo przed mamy jeszcze końcówkę sezonu zasadniczego na krajowych parkietach, w której nie można stracić koncentracji, oraz Ligę Mistrzyń z Final Four w Szczecinie na czele. Policzanki są zdecydowanymi faworytkami dzisiejszego meczu, a każda strata nawet seta byłaby odebrana jako niespodzianka. Budowlani to przecież młoda ekipa pod wodzą tylko paru doświadczonych zawodniczek. A w tabeli Orlen Ligi zespół zajmuje i tak wysoką, siódmą lokatę.
Zespół z centralnej części Polski ma za sobą kilka cennych wygranych, choć głównie z drużynami niżej od siebie notowanymi. Czy na niezłej fali postara się cokolwiek urwać w Szczecinie?
Nawet jak Giuseppe Cuccarini zdecyduje się zagrać zmienionym zestawieniem, i tak każda strata partii byłaby wielkim zaskoczeniem i to nie tylko dla kibiców. W teorii więc powinniśmy obejrzeć dobrą grę ze strony gospodyń i ich pewne zwycięstwo. W praktyce jednak, Chemik może zaliczyć słabszy moment w meczu, a to byłaby świetna okazja do ataku dla drużyny nie mającej przecież dziś nic do stracenia. To Budowlane w tym meczu mogą, a nie muszą. Początek spotkania już o godzinie 14.45 w Azoty Arenie.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: flora |
|