Francuz uzupełnił stawkę
W ostatnim ćwierćfinale PEKAO Szczecin Open zmierzyli się Francuz Lucas Pouille oraz Fin Micke Kontinen, który zagrał w turnieju głównym jako lucky loser.
Pierwszy set pokazał kto jest faworytem tej konfrontacji. Francuzowi udawało się niemal wszystko, Kontinen natomiast popełniał wiele błędów i nie umiał znaleźć recepty na szybkiego i agresywnego przeciwnika. Wynik seta to 6:0 dla Pouille po nieco ponad 20 minutach gry. Przed drugą partią Fin opuścił na chwilę kort, co niespodziewanie zmieniło kompletnie obraz meczu. Gdy Kontinen wygrał swojego gema serwisowego spodziewano się, że to będzie wszystko, na co go stać, ale kiedy przełamał Francuza, kibice przecierali oczy ze zdumienia. Po chwili Pouille odpowiedzial i bylo 2:2. W kilku kolejnych gemach mimo break pointów i gry na przewagi obaj zawodnicy nie tracili podania. Przy wyniku 4:3 dla Fina Francuz oddał gema do 0, by po chwili przegrać kolejnego. Zatem Kontinen wrócił do gry wynikiem 6:3.
Trzeci set zaczął się spokojnie. W czwartym gemie Pouille notuje przełamanie, a następnie wygrywa swoje podanie (mimo break pointów Fina) i mamy 4:1. Do stanu 5:3 oglądamy kilka ciekawych wymian.Dziewiąty gem to ostatnia szansa dla Kontinena na odwrócenie losów meczu, ale nie daje on rady przełamać oponenta, więc po godzinie i 45 minutach meczu Francuz zwycięża 6:0, 3:6, 6:3 i awansuje do półfinału. W nim zmierzy się z Niemcem Dustinem Brownem.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: Koniu |