Pierwsze zwycięstwo w lidze stało się faktem
W meczu 6. kolejki o Mistrzostwo IV ligi zachodniopomorskiej Iskra Białogard pokonała MKS Ina Goleniów 3:0 (1:0).
Faworytem tego spotkania był zespół gospodarzy, gdyż w ubiegłym sezonie w meczach obu zespołów padały następujące wyniki: Ina - Iskra 2-2, Iskra - Ina 3-1 i krótko mówiąc: Faworyt nie zawiódł. Zgromadzeni na stadionie kibice Iskry w końcu mogli cieszyć się z pierwszego w sezonie 2015/16 zwycięstwa Iskry. Białogardzianie zdominowali starcie i w niemal każdym elemencie byli o wiele lepsi od drużyny Iny Goleniów.
W pierwszej połowie Iskra potwierdziła swoją przewagę, już w 23. minucie prowadziła za sprawą Łukasza Jarzębskiego, który po składnej akcji zespołowej przepięknym lobem z około 35 metrów przelobował bramkarza Iny. Do przerwy wynik się nie zmienił mimo kilku dobrych okazji na podwyższenie wyniku przez gospodarzy. Ina zagroziła tylko raz, ale na posterunku czujny był bramkarz Iskry Kamil Kazimierski oraz formacja obronna gospodarzy.
W drugiej połowie obraz gry nie uległ zmianie, a zespół Iskry jeszcze bardziej podkręcił tempo gry, akcji i skuteczności. I na efekty nie trzeba było długo czekać bo już w 61. minucie na 2-0 dla Iskry podwyższył Jakub Dereń. Ciągłe ataki gospodarzy przyniosły także efekt w 87. minucie ponownie za sprawą Łukasza Jarzębskiego, który strzelając swojego już drugiego gola w tym meczu jak się okazało ustalił wynik spotkania na 3-0 dla Iskry. Jedynymi faktami godnymi uwagi jeżeli chodzi o zespół Iny były 3 groźniejsze akcje skasowane przez bramkarza Iskry Kamila Kazimierskiego, który zagrał bardzo dobry mecz oraz obrońców gospodarzy. Także niepotrzebne huligańskie faule piłkarzy Iny za które w 58. i 91. minucie meczu boisko musieli opuścić piłkarze gości po bezpośrednich czerwonych kartkach. Pierwszy zawodnik Iny chyba naoglądał się zbyt dużo filmów karate, gdyż właśnie za taki faul kopiąc brutalnie zawodnika Iskry musiał zakończyć swój występ w tym meczu. Natomiast drugi z zawodników swoją frustrację z porażki swojej drużyny chciał wyładować wpierw na kibicach Iskry, którzy niczym nie zawinili rzucając w ich kierunku rasistowskie okrzyki i epitety nie godne piłkarza, a potem zaczął wyzywać sędziego liniowego, który zasygnalizował sędziemu głównemu niesportowe zachowanie. Oberwało się też głównemu za to, że zareagował. Na gratulacje i podziękowania zasługuje cały zespół Iskry Białogard za mądrą grę, zaangażowanie, serce do gry, polot w akcjach, oraz spełnienie wszystkich założeń piłkarsko-taktycznych nakreślonych przez trenera Iskry Pawła Drozdowskiego. Więc podsumowując na koniec Iskra zasłużenie wygrywa mecz z Iną Goleniów 3-0 (1-0) i tym samym notuje nieznaczny awans w IV lidze z miejsca 15 na miejsce 13 w tabeli.
ďż˝rďż˝dďż˝o: Własne/ Obserwator na tym meczu
relacjďż˝ dodaďż˝: ISKRA1946SZATAN |
|