Rezerwy Pogoni Szczecin pokonały Bałtyk Koszalin 2:1. Oba trafienia dla szczecinian zapisał na swoim koncie Szymon Kapelusz (na zdjęciu).

- Nie ma co ukrywać, że to nie był nasz dzień, ale tym bardziej trzeba docenić wygraną - powiedział dla pogonszczecin.pl po meczu Robert Kolendowicz, drugi trener Portowców. Dzięki niedzielnej wygranej gospodarze wrócili na pierwsze miejsce w tabeli, które do wczoraj zajmowała koszalińska Gwardia. Pierwsze 45. minut nie przyniosły za dużo emocji. Koszalinianie mimo przedostatniej pozycji w tabeli bronili się bardzo mądrze. Przyjezdni raz zagrozili bramce Hengera, na szczęście dla miejscowych piłka zatrzymała się na poprzeczce.

Portowcy prowadzenie objęli 60. sekund po przerwie. Damian Kowalczyk był faulowany w polu karnym gości. Do rzutu karnego podszedł Szymon Kapelusz, który nie dał szans bramkarzowi Bałtyku. Podopieczni trenera Żakiety walczyli o dobry wynik niedzielnej potyczki. W 78. minucie rzut rożny wykorzystał Ołeksandr Sestrenśkyj i pokonał Hengera. Gospodarze walczyli do końca o pełną pulę. Na 3. minuty przed końcem meczu drugą bramkę w tym spotkaniu zdobył Szymon Kapelusz. W sytuacji sam na sam nie dał on szans Zielińskiemu. Dzięki zwycięstwu Pogoń II wróciła na 1. miejsce w tabeli, tym samym przedłużyła licznik bez porażki do 6 meczów.

1:0 - Szymon Kapelusz 46' (k)
1:1 - Ołeksandr Sestrenśkyj 78'
2:1 - Szymon Kapelusz 87'

Pogoń II Szczecin: Henger - Borucki, Murawski, Krzywicki, Chouwer - Kotłowski (Kapelusz 46') (Bartoszewicz 77'), Piotrowski, Paczuk (Błajewski 88), Maćkowski, Zieliński - Kowalczyk (Fijałkowski 70').

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne/pogonszczecin.pl