W niedzielne popołudnie, Pogoń 04 Szczecin w hali przy ul. Świętego Józefa zmierzy się z Football Club Toruń.

Futsaliści do gry wracają po przerwie spowodowanej przerwą na mecz Reprezentacji Polski w Futsalu. Ostatni raz oba zespoły w Ekstraklasie Futsalu grały na początku kwietnia. Szczecinianie wygrali wtedy w Głogowie 4:3 z Chrobrym, natomiast podopieczni trenera Klaudiusza Hirscha pokonali w Chorzowie 3:0 Clearex.

Zespół prowadzony przez Łukasza Żebrowskiego walczy w lidze o drugą lokatę, która uprawnia Zero-Czwórkę o mecz dający tytuł mistrzowski. Szczecinianie po rozegranych 19. kolejkach z dorobkiem 39. punktów zajmują trzecie miejsce w ligowej tabeli ze stratą dwóch oczek do Rekordu Bielsko-Biała. Bielszczanie w niedzielę zagrają u siebie z liderem Futsal Ekstraklasy Gattą Zduńska Wola.

Jesienią w Szczecinie w hali Azoty Arena po końcowej syrenie na tablicy świetlnej widniał wynik remisowy 2:2. Torunianie prowadzili 2:0 po bramkach Marcina Mikołajewicza, który do Grodu Kopernika odszedł z Pogoni 04 Szczecin. Na szczęście wtedy Portowcy po trafieniach Adama Jonczyka i Marka Bugańskiego doprowadzili do remisu. W niedzielę goście mają jeden cel zwycięstwo, które przy dobrym rezultacie w Bielsko-Białej pozwoli im walczyć o złote medale. Znany jest już także drugi zespół, który opuści szeregi Ekstraklasy Futsalu, po Gwieździe Ruda Śląska jest nim AZS UŚ Katowice.

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne