PGE Spójnia Stargard pokonała Muszyniankę Domelo Sokół Łańcut 77:56 w ramach 22. kolejki ORLEN Basket Ligi.
Po wyrównanym początku, to gospodarze zaczęli powoli budować przewagę - po akcjach Adama Łapety wynosiła ona nawet osiem punktów. Milivoje Mijović i Marcin Nowakowski starali się na to reagować, ale swoją trójką odpowiadał też Sebastian Kowalczyk. Po akcji wykończonej przez Alexa Steina po 10 minutach było 25:12. W drugiej kwarcie różnica urosła nawet do 22 punktów po kontrach wykończonych przez Kowalczyka, Brenka i Browna. Muszynianka Domelo Sokół w tej części gry nie była w stanie nawiązać rywalizacji. Dopiero później wynik lekko poprawiał Ike Nwamu. Ostatecznie jednak pierwsza połowa zakończyła się rezultatem 49:28.
Trzecią kwartę od serii 9:0 rozpoczęli gospodarze, a zespół trenera Marka Łukomskiego przełamał się dopiero po sześciu minutach! Lepiej zaczął grać przede wszystkim Adam Kemp, ale to było ciągle za mało na rywali. Obie ekipy miały później swoje problemy ze skutecznością, a po 30 minutach było 60:39. Ostatnia część meczu tak naprawdę niczego nie zmieniała. W ważnych momentach trafiali Wes Brown oraz Stephen Brown, a stargardzianie kontrolowali wydarzenia na parkiecie. Pojedyncze trójki Terrella Gomeza i Michała Kroczaka nie mogły zagrozić drużynie trenera Sebastiana Machowskiego. Ostatecznie PGE Spójnia wygrała 77:56.
Najlepszym strzelcem gospodarzy był Devon Daniels z 17 punktami i 6 zbiórkami. W ekipie gości wyróżniał się Adam Kemp z 12 punktami i 9 zbiórkami.
źródło: plk.pl
|
|