Do tej pory mecze Świtu z Hutnikiem przeciętnemu kibicowi kojarzyły się głównie z derbami północnego Szczecina, ale wczoraj w swoim debiutanckim meczu wyjazdowym w 2.Lidze Świt zmierzył się z najsłynniejszym Hutnikiem w kraju, tym z krakowskiej Nowej Huty. A jakby tego było mało to podopieczni trenera Piotra Klepczarka przywieźli z dalekiego wyjazdu pierwszy komplet punktów!
Świtowcy już w 3 minucie mogli i powinni objąć prowadzenie po błędzie defensywy Hutnika, lecz Kacper Wojdak uderzył tak, że dał szansę na skuteczną interwencję Dorianowi Frątczakowi. Kilka minut później piłkę nad bramką gospodarzy posłał Łukasz Święty. W odpowiedzi główkował Denis Rakels, a w 25 minucie Łotysz dośrodkował wprost na głowę Michała Głogowskiego, lecz przy jego strzale świetną interwencją popisał się bramkarz Adrian Sandach. Przed przerwą bramkarz Dumy Skolwina obronił jeszcze końcówkami palców groźny strzał z dystansu i po pierwszych 45 minutach na tablicy wyników widniał bezbramkowy remis.
Na drugą część gry Świtowcy wyszli jakby naładowani nową energią. Już 3 minuty po wznowieniu gry dobrze dysponowany tego dnia Maciej Koziara dograł na czystą pozycję do wychodzącego Szymona Kapelusza, lecz ten niepotrzebnie wdał się w drybling z defensorami Hutnika. Chwilę później ten sam duet przeprowadził akcję w polu karnym gospodarzy i Szymon Kapelusz huknął z kilku metrów w poprzeczkę, a piłka odbiła się jeszcze od lini bramkowej i wróciła w pole gry. W końcu nadeszła 67 minuta, kiedy to Grzegorz Aftyka uderzył z dystansu, tak że bramkarz Hutnika sparował piłkę na poprzeczkę, lecz do odbitej futbolówki dopadł Szymon Kapelusz, który strzałem z powietrza dał Świtowi prowadzenie. Przyjezdni mimo ponad 30-stopniowego upału wyglądali w tej części meczu naprawdę nieźle. Końcówka pojedynku, należała już jednak do gospodarzy, którzy stworzyli kilka dogodnych sytuacji do wyrównania, lecz brakowało im precyzji bądź dobrze spisywał się między słupkami Adrian Sandach.
Ostatecznie więcej bramek tego dnia już nie padło i Świtowcy mogli świętować pierwsze historyczne zwycięstwo w rozgrywkach Betclic 2 Liga, na które ciężko zapracowali. Teraz drużynę z północnego Szczecina czeka sobotni domowy mecz z Olimpią Elbląg (g.16.00), na który serdecznie zapraszamy wszystkich kibiców - bądźcie razem z nami! 𝐇𝐔𝐓𝐍𝐈𝐊 𝐊𝐑𝐀𝐊𝐎́𝐖 - 𝐒́𝐖𝐈𝐓 𝐒𝐙𝐂𝐙𝐄𝐂𝐈𝐍 𝟎:𝟏(𝟎:𝟎) 0:1 Szymon Kapelusz 67’ 𝗦́𝘄𝗶𝘁: Sandach - Remisz, Straus, Góral, Kisły (70’ Ciechanowski) - Wojdak, Kasprzak (79’ Spychała), Koziara, Nowicki (70’ Obst) - Święty (55’ Aftyka), Kapelusz (79’ Ropski). |
|