A więc zaczynamy. W najbliższy weekend ruszają rozgrywki o mistrzostwo Betclic 3. Ligi sezonu 2024/25. Drużyna Floty wyjedzie za Poznań, czyli do Kórnika, gdzie w sobotę o godzinie 16:00 zmierzy się z tamtejszą Kotwicą - beniaminkiem.
Początek sezonu znów zapowiada się ciężko. W pierwszych 4 kolejkach spotkamy się z 3 beniaminkami oraz w 2. kolejce z wicemistrzem grupy z poprzedniego sezonu - Elaną Toruń, która w tej sytuacji niejako z urzędu, typowana jest jako kandydat do awansu. A beniaminkowie wiadomo - zwykle są rozpędzeni i przez to szczególnie niebezpieczni na początku. Ale trudno, grać trzeba swoje i bez kalkulacji w każdym meczu walczyć o zwycięstwo.
O pierwszym rywalu wiemy niewiele, choć sztab szkoleniowy z pewnością wyciągnął informacji ile się dało. My możemy powiedzieć, że jest to drużyna, która wygrała wielkopolską IV ligę, zdobyła w 34 meczach 79 punktów, strzeliła 99 bramek, tracąc 41. O 8 punktów wyprzedziła drugie w tabeli Lipno Stęszew. Oczywiście w wielkopolskiej IV lidze nie brakowało dobrze znanych nam klubów, najwyżej z nich uplasowała się Obra Kościan (3. pozycja). Z rywali znanych nam w niedalekiej przeszłości (konkretnie sezon 2020/21) Nielba Wągrowiec zajęła 6. pozycję, Mieszko Gniezno 9., a Jarota Jarocin 14. Górnik Konin po roku spadł jeszcze o klasę niżej.
Stare kluby Floty i Kotwicy, tzn. Miejski Klub Sportowy Flota oraz Kotwica/Erge spotykały się ze sobą na początku lat 90. w III lidze. W sezonie 1992/93 drużyna z Kórnika zajęła w rozgrywkach III ligi pierwsze miejsce, ale nie przystąpiła do gry w II lidze z powodu braku zabezpieczenia finansowego. Połączyła się za to z Polonią Środa Wielkopolska. Dziś jak wiemy kluby są dawno po rozwodzie i obydwa grają w III lidze, spotkają się ze sobą w 14. kolejce 26/27 października. Na co możemy liczyć w sobotę? Tego nikt nie wie. Gospodarze jak już napisano wcześniej są rozpędzeni zwycięskim sezonem 2023/24, Flota mocno przemeblowana i nie wiemy na ile uda się zespół do soboty poukładać, zwłaszcza że część spraw wciąż czeka na załatwienie. Ale ufamy, że będzie dobrze. Poważne zmiany kadrowe mieliśmy też w roku 2006 i drużyna wystrzeliła w ciągu 2 lat z IV do I ligi. Może na awans (przynajmniej na razie) się nie nastawiajmy, ale na korzystny wynik w Kórniku dlaczego nie? A zatem czekamy, co też przyniesie nam najbliższa sobota.
źródło: Waldemar Mroczek/mksflota.swinoujscie.pl/old/
|
|